Reklama

Marek Kobylański: Trudno pojąć, czekać trzeba

Ci, którzy idą do sądu, często nie rozumieją, o co chodzi w reformie, wokół której rozpętała się taka burza.

Aktualizacja: 29.01.2020 13:58 Publikacja: 29.01.2020 02:00

Marek Kobylański: Trudno pojąć, czekać trzeba

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Zeszły tydzień pokazał wielu obserwatorom sporu o wymiar sprawiedliwości, jak bardzo się mylili, sądząc, że już nic spektakularnego w tej historii się nie wydarzy. Wielu tym, którzy jeszcze się jako tako orientują w całym zamieszaniu, a na pewno nie jest to większość obywateli, wydawało się, że apogeum sporu to uchwalanie tzw. ustawy kagańcowej i przepychanki w kwestii dostępu do list poparcia do KRS. Mylili się, nazywając przepychanki w Sejmie i Senacie burzą. To była dopiero jej zapowiedź.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama