Lech Wałęsa zadeklarował w weekend, że nie weźmie udziału w obchodach 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, mimo otrzymania zaproszenia na uroczystości z Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.

Karczewski ocenił, że decyzja Wałęsy była błędem, bo "na pewno lepiej, żeby był" na obchodach 100. rocznicy odzyskania niepodległości.

Marszałek Senatu podkreślił, że Wałęsa mógłby wziąć udział w obchodach w koszulce z napisem "Konstytucja" (obecnie były prezydent często publicznie pojawia się w takiej koszulce), wówczas Karczewski przyszedłby w koszulce z napisem "dekomunizacja".

- Możemy w tym dniu podać sobie rękę i stać obok siebie, pokazać, że jesteśmy jednym narodem - podkreślił marszałek Senatu.

- Nawet jeśli pan prezydent Wałęsa nie weźmie udziału w tych obchodach to pan prezydent Andrzej Duda w przyszłym roku, w następną rocznicę odzyskania niepodległości, zaprosi byłych prezydentów i premierów, to jest zupełnie naturalne - zapewnił Karczewski.