To już trzecia kamienica, którą zajmuje się komisja. Dla poprzednich wydała decyzje nakazujące ich zwrot miastu. Tak było z kamienicą przy ul. Poznańskiej 14 oraz Marszałkowskiej 43.
W środę komisja weryfikacyjna badała sprawę kamienicy przy ul. Nowogrodzkiej 6a. Na rozprawę wezwano lokatorów oraz prokurenta spółki Jowisz, która kupiła od spadkobierców nieruchomość.
Stawili się tylko lokatorzy. Skarżyli się na bardzo wysokie podwyżki czynszu. Jedna z lokatorek zeznała, że przed reprywatyzacją czynsz wynosił w kamienicy 6 zł za metr kwadratowy, a po przejęciu jej przez spółkę poszybował w górę i dziś wynosi 70 zł za metr. Oznacza to, że w wypadku dużego mieszkania o powierzchni 100 mkw. wynosi obecnie 7 tys. zł.
Nic dziwnego, że wielu lokatorów ma duże zadłużenie czynszowe. Odwołali się jednak do sądu i czekają na rozstrzygnięcie. Efekt podwyżek czynszu jest jednak taki, że z 84 osób, które mieszkały w kamienicy przy Nowogrodzkiej, zostało tylko 10.
Pytani przez komisję o inne formy nękania mówili, że codziennie poza weekendami przychodziły do mieszkań osoby w imieniu spółki i pytały, kiedy się wyprowadzą. Nękano ich także ciągłymi remontami i telefonami, nawet w nocy.