Nie ma już luki w przepisach i domek nie zamieni się w blok

Deweloperzy nie będą już mogli omijać przepisów i przerabiać domków jednorodzinnych na bloki.

Publikacja: 12.09.2017 08:25

Nie ma już luki w przepisach i domek nie zamieni się w blok

Foto: Fotolia.com

Ustawą o Krajowym Zasobie Nieruchomości zmieniono też przepisy ustawy o własności lokali (u.w.l.). Dodano ustęp 1a do art. 2 u.w.l., który utrudni zamianę domu jednorodzinnego na blok.

Do tej pory u.w.l. regulowała, że samodzielnym lokalem mieszkalnym jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Spełnienie wymagań, o których mowa, stwierdza starosta w formie zaświadczenia.

Od poniedziałku 11 września starosta (prezydent miasta na prawach powiatu) zanim je wyda, będzie badał, czy ustanowienie odrębnej własności samodzielnego mieszkania jest zgodne z ustaleniami miejscowego planu, a gdy go nie ma, z decyzją o warunkach zabudowy oraz z pozwoleniem na budowę, skutecznie dokonanym zgłoszeniem i zgodnie z pozwoleniem na użytkowanie.

Nowe przepisy regulują również, że odrębną nieruchomość w domu jednorodzinnym mogą stanowić co najwyżej dwa samodzielne lokale mieszkalne.

– Do tej pory u.w.l. nie regulowała tych kwestii, odsyłała jedynie do kodeksu cywilnego, a ten nie zawiera definicji domu jednorodzinnego – mówi Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu. – Definicję zawiera wprawdzie prawo budowlane, ale z orzecznictwa sądów administracyjnych wynikało, że urzędy przy wydaniu zaświadczeń nie powinny się nią posiłkować – dodaje mecenas Dąbrowski.

W praktyce oznaczało to, że deweloper bez wiedzy sąsiadów na osiedlu domów jednorodzinnych budował dwulokalowe domy jednorodzinne, a następnie, jak to zrobił i załatwił formalności końcowe, występował do starostwa o wpis do ewidencji gruntów i budynków nie wolno stojących domów jednorodzinnych, ale bliźniaków, każdy z co najmniej dwoma lokalami, albo nawet czworaków z ośmioma lokalami.

Taki zabieg był możliwy dzięki temu, że prawo budowlane dotyczące formalności nie jest spójne z prawem geodezyjnym i kartograficznym.

Prawo geodezyjne nie przesądzało bowiem, że we wpisie do ewidencji wiążące jest pozwolenie na budowę, czyli jeżeli mówi ono o wolno stojącym domu jednorodzinnym, to tylko taki budynek można do niej wpisać.

Gdy już deweloper taki wpis uzyskał, występował o wydanie zaświadczeń odrębnej własności lokali znajdujących się w takim budynku. Na tej podstawie sprzedawał mieszkania klientom, którzy kupując, nie wiedzieli o nieczystym zagraniu przedsiębiorcy.

– Gdy widzieliśmy, że jest to ewidentne naciąganie prawa, staraliśmy się odmawiać wydawania zaświadczeń, powołując się na pozwolenie na budowę – mówi mec. Dąbrowski. – Ale samorządowe kolegia odwoławcze uchylały nasze postanowienie. Twierdziły, że zaświadczenia są wydawane na podstawie kodeksu postępowania administracyjnego oraz ustawy o własności lokali, a ta w sprawach nieuregulowanych odsyła tylko do kodeksu cywilnego, i koło się zamyka.

Według niego stosowanie nowych przepisów może też nastręczać problemów.

– W niektórych przypadkach wydanie warunków zabudowy jest zbędne, np. gdy inwestor kupuje kamienicę i przerabia duże lokale w tym budynku na mniejsze. Nie wprowadza więc zmian na zewnątrz budynku, jedynie w jego środku. Warunki zabudowy są zbędne. Jeżeli inwestor wystąpi o warunki zabudowy, sprawa zostanie umorzona – tłumaczy mec. Dąbrowski. – I co mamy zrobić, gdy wystąpi następnie o wydanie zaświadczenia o samodzielności lokalu. Warunków zabudowy przecież nie ma. Czy mamy żądać, by inwestor postarał się o nie jedynie na potrzeby wydania tego zaświadczenia? Nie bardzo ma to sens – uważa mecenas Dąbrowski.

Ustawą o Krajowym Zasobie Nieruchomości zmieniono też przepisy ustawy o własności lokali (u.w.l.). Dodano ustęp 1a do art. 2 u.w.l., który utrudni zamianę domu jednorodzinnego na blok.

Do tej pory u.w.l. regulowała, że samodzielnym lokalem mieszkalnym jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba lub zespół izb przeznaczonych na stały pobyt ludzi, które wraz z pomieszczeniami pomocniczymi służą zaspokajaniu ich potrzeb mieszkaniowych. Spełnienie wymagań, o których mowa, stwierdza starosta w formie zaświadczenia.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona