Bałagan z warszawską reprywatyzacją nie maleje. Komisja weryfikacyjna wydaje decyzje o zwrocie miastu kamienic, ale stolica nie przejęła jeszcze ostatecznie ani jednej. Obie strony oskarżają się nawzajem o złą wolę. A cierpią mieszkańcy sprywatyzowanych kamienic.
Czytaj także: WSA po raz pierwszy uchylił decyzję komisji reprywatyzacyjnej ws. nieruchomości w Warszawie
Do tej pory komisja wydała decyzje dla 51 kamienic. Chciała, by 10 z nich miasto przejęło w zarząd komisaryczny. Chodzi m.in. o: Polną 46, Marszałkowską 43 oraz Nowogrodzką 6a.
To za mało
Komisja weryfikacyjna nie zostawia suchej nitki na warszawskim ratuszu.
– Wydajemy decyzje o zwrocie kamienic, licząc, że miasto przyjmie je z powrotem. Niestety przeliczyliśmy się. Ratusz skarży dosłownie wszystko, od decyzji zwrotowych po przyznające odszkodowania lokatorom, blokując w ten sposób powrót kamienic z lokatorami do miasta – mówi Sebastian Kaleta z komisji weryfikacyjnej, radny PiS na warszawskiej Pradze.