Związki zawodowe: Dodatki nie powinny być tak ważnym składnikiem pensji

Związki zawodowe domagają się zmian w systemie wynagradzania nauczycieli. Obecnie zbyt wiele zależy od dodatków.

Publikacja: 14.08.2020 07:00

Związki zawodowe: Dodatki nie powinny być tak ważnym składnikiem pensji

Foto: AdobeStock

Średnie wynagrodzenie określone w Karcie nauczyciela to fikcja. Nauczyciel dyplomowany zarabia nawet blisko 38 proc. mniej – zwraca uwagę Związek Nauczycielstwa Polskiego. Postuluje, by wynagrodzenia pedagogów w mniejszym stopniu zależały od dodatków, a w większym opierały się na gwarantowanej kwocie wynagrodzenia zasadniczego.

– Swoje propozycje przedstawiliśmy na spotkaniu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Nie generują dodatkowych kosztów. Nie wykraczamy poza ustawę budżetową – tłumaczy Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. I dodaje, że podczas pandemii niektóre samorządy nie wypłacały części dodatków nauczycielom. Dlatego związkowcy domagają się także gwarancji, że nauczycielskie pensje nie zostaną obniżone ze względu na formę nauki – zdalną lub hybrydową (częściowo w szkole, częściowo na odległość).

Czytaj także: Szkoły nie chcą odpowiadać za Covid u nauczycieli 60+

ZNP domaga się ustalenia minimalnej kwoty dodatku za wychowawstwo dla nauczycieli przedszkola. Od września zeszłego roku dodatek funkcyjny dla nauczyciela, któremu powierzono sprawowanie funkcji wychowawcy klasy, wynosi przynajmniej 300 zł. Jego wysokość określa Karta nauczyciela. Nauczycielom zatrudnionym w przedszkolach nie zagwarantowano jednak takiej minimalnej kwoty.

Związkowcy z Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność nie uczestniczyli w spotkaniu. Miało bowiem dotyczyć projektu podwyższającego minimalne stawki wynagrodzenia nauczycieli, a nie zmiany systemu wynagradzania. Rząd zobowiązał się do wprowadzenia gruntownych zmian w nauczycielskich pensjach w porozumieniu z kwietnia 2019 r.

Oświatowa NSZZ Solidarność zapowiada, że w przyszłości będzie sięgać po coraz to bardziej radykalne metody, zmierzające do modyfikacji systemu wynagrodzeń.

Średnie wynagrodzenie określone w Karcie nauczyciela to fikcja. Nauczyciel dyplomowany zarabia nawet blisko 38 proc. mniej – zwraca uwagę Związek Nauczycielstwa Polskiego. Postuluje, by wynagrodzenia pedagogów w mniejszym stopniu zależały od dodatków, a w większym opierały się na gwarantowanej kwocie wynagrodzenia zasadniczego.

– Swoje propozycje przedstawiliśmy na spotkaniu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Nie generują dodatkowych kosztów. Nie wykraczamy poza ustawę budżetową – tłumaczy Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. I dodaje, że podczas pandemii niektóre samorządy nie wypłacały części dodatków nauczycielom. Dlatego związkowcy domagają się także gwarancji, że nauczycielskie pensje nie zostaną obniżone ze względu na formę nauki – zdalną lub hybrydową (częściowo w szkole, częściowo na odległość).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP