Rzeczpospolita: Dlaczego festiwal jest dedykowany właśnie Beethovenowi?
Elżbieta Penderecka: Od mojego ojca, prawnika, ale też muzyka i koncertmistrza w krakowskiej Filharmonii, a później również od męża, wiedziałam, że w Bibliotece Jagiellońskiej znajdują się skrzynie ze zbiorami Pruskiej Biblioteki w Berlinie, wśród nich bezcenne manuskrypty Beethovena. Trafiły tam ze śląskiego klasztoru cystersów w Krzeszowie, przewiezione zostały w latach 1946-1947 do Krakowa do klasztoru misjonarzy i klasztoru dominikanów, a następnie do Biblioteki Jagiellońskiej trafiło 490 skrzyń. Przez wiele lat nie mogły ujrzeć światła dziennego. Część opuściła Bibliotekę Jagiellońską, w tym także manuskrypt IX Symfonii Beethovena. W 1997 roku, kiedy zostałam przewodniczącą Rady Programowej przygotowań Krakowa do Stolicy Kulturalnej Europy, zwróciłam się do ówczesnego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesora Aleksandra Koja, z pytaniem, czy jest szansa na publiczne pokazanie zbioru tych niezwykłych manuskryptów i spotkałam się z przychylnością Jego Magnificencji. Pomyślałam, że może to wspaniała okazja, by powołać festiwal, obierając za jego patrona Ludviga van Beethovena, tym bardziej że przypadała wówczas 170. rocznica jego śmierci, prawie dokładnie w okresie świąt Wielkiejnocy. Tak powstał pierwszy festiwal, na który nie miałam zbyt wiele funduszy. Mam nadzieję, że Kraków zyskał niezwykle ważne wydarzenie muzyczne. Pierwsza edycja trwała tylko sześć dni.
Dlaczego potem przeniosła pani imprezę z Krakowa do Warszawy?
Po kilku latach, niestety, z braku wystarczających środków do realizacji festiwalu byłam zmuszona szukać innego miejsca. Za pieniądze oferowane przez Kraków nie dałoby się zrobić takiego festiwalu, jakim jest teraz. Ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński dowiedział się o moich kłopotach i zaprosił na rozmowę, proponując wsparcie. Zaoferował 2 miliony 250 tysięcy wobec 800 tysięcy, dawanych przez miasto Kraków. Nie wahałam się ani chwili. W 2007 roku festiwal odbył się już w Warszawie.
Trudniejsze było zorganizowanie pierwszej czy obecnej, 22. edycji?