Raper Drake z Kanady atakowany przez konkurentów

Raper Drake, autor bestsellerowego albumu „Views”, jest brutalnie atakowany przez konkurentów.

Aktualizacja: 07.11.2016 08:51 Publikacja: 06.11.2016 23:01

Kanadyjski raper Drake

Kanadyjski raper Drake

Foto: materiały prasowe

Kanadyjczyk z Toronto, który zdominował scenę hip hop-u w ostatnich latach, w 2016 roku potwierdził status jednego z największych raperów wszechczasów. 24 października świętował 30. urodziny i sukces sprzedaży tegorocznego albumu „Views”. Rozszedł się on w 2,5 mln egzemplarzy, a streaming w Apple Music przekroczył miliard odsłuchań.

Drake kreował swój wizerunek i szukał miejsca w rap-grze już od prawie dekady. Od początku spotykał się z hejtem internetowych fanów „prawdziwego hip hop-u”. Stale był krytykowany za niespotykaną wcześniej w rapie wrażliwość. Zarzucano mu i to, że miał wyjątkowo komfortowe, jak na rapera, dzieciństwo. On jednak nie chciał schlebiać publiczności. To, co było mu wytykane, miało stać się wkrótce jego największym atutem. W czasie, kiedy przebijał się do mainstreamu - rap przeżywał metamorfozę. Do gry wchodziło nowe pokolenie.

Słuchacze potrzebowali nowości, które mogliby odnieść do swojego, zwykłego życia. Klasyczna gangsterska „nawijka” w większości się przejadła. I właśnie na tym skorzystał młody Drake.

Szybko znalazł grupę odbiorców i po paru latach stał się jednym z najważniejszych graczy. Mieszał technikę rapu ze śpiewem. Potrafił zarazem stworzyć przebojową melodię refrenu, a w zwrotkach dać popis swojego flow (techniki rapowania) i błyskotliwych wersów. Jego teksty były przepełnione zwykłymi ludzkimi emocjami i to właśnie okazało się kluczem do sukcesu. Drake nikogo nie pozostawiał obojętnym.

Mroki sławy

Drake dokonał olbrzymiego postępu. Jego technika śpiewu znacznie się poprawiła i dzięki temu muzyka stała się coraz bardziej atrakcyjna dla popowej publiczności. Nagrywał przebój za przebojem. Nic nie mogło go zatrzymać. Inni raperzy chętnie zapraszali go do współpracy, gdyż gwarantowało im to sukces. Jednak branża bywa też zawistna. Prędzej czy później świat hip hop-u musiał się zbuntować przeciwko nowemu liderowi. Dlatego na „Views” czuć, że Drake nie jest już beztroski jak kiedyś. W jego głosie objawia się zmęczenie i niepokój. Gwiazdor zdecydowanie doświadczył mrocznej strony sławy.

W 2016 roku nie było tygodnia, żeby w Internecie nie było informacji o kolejnym raperze wypowiadającym się o Drake’u. W większości są to bezmyślne zaczepki. Bilans jest taki, że Drake ma paru partnerów w grze, ale spora część artystów to jego przeciwnicy (Meek Mill, Pusha T, KiD CuDi, Joe Budden, JAY  Z, Tory Lanez). Próbują udowodnić, że nie napisał sam piosenek, które wykonuje, a motywy muzyczne podbiera od mniej znanych artystów. Drake nieraz obalił już takie zarzuty. Udowodnił wiele razy, że umie sobie z nimi bez problemu poradzić.

Wojny i przyjaźnie

Kanadyjczyk przerósł sławą swoich idoli, w tym Lil Wayne’a, który przyczynił się do odkrycia Drake’a. Wciąż utrzymuje z nim jednak przyjacielskie relacje. Razem tworzą opozycję wobec wytwórni Cash Money Records, dla której kiedyś pracowali. Drake trzyma też od niedawna sztamę z Kanye Westem, mimo że nie ma za dobrych relacji z innymi jego znajomymi Westa.
Wspierał wielu artystów, gdy zaczynali. Są wśród nich mieniący się następcą Michaela Jacksona The Weeknd, A$AP Rocky, Kendrick Lamar. Prowadzi swoją wytwórnię, do której należą wschodzące gwiazdy z Kanady (PARTYNEXTDOOR, Majid Jordan, Roy Wood$ oraz dvsn). Miał zakończone dużym sukcesem tournee z Future’em. Wyprzedał bilety na cztery wieczory w Madison Square Garden, jeszcze do niedawna goszczącego głównie gwiazdy rocka.

W swoje 30. urodziny Drake rozpoczął nowy etap kariery. Wypuścił cztery nowe piosenki. To przebojowe „Fake Love”, „Sneakin’” z udziałem 21Savage, czyli wschodzącą gwiazdą amerykańskiego hip hopu, a także „Two Birds, One Stone”, gdzie Drake odpowiada na zaczepki swoich rywali. Ogłosił już też, że w grudniu upubliczni „More Life”, czyli zbiór nowych piosenek, w tym te powstałe z zaprzyjaźnionymi artystami. To, co się już ukazało, świadczy że nowy projekt może przebić  „Views”.

Ale czy Drake wejdzie na zupełnie nowy, nieodkryty poziom sławy? Czy będzie umiał się na nim utrzymać? Czas pokaże.

Kanadyjczyk z Toronto, który zdominował scenę hip hop-u w ostatnich latach, w 2016 roku potwierdził status jednego z największych raperów wszechczasów. 24 października świętował 30. urodziny i sukces sprzedaży tegorocznego albumu „Views”. Rozszedł się on w 2,5 mln egzemplarzy, a streaming w Apple Music przekroczył miliard odsłuchań.

Drake kreował swój wizerunek i szukał miejsca w rap-grze już od prawie dekady. Od początku spotykał się z hejtem internetowych fanów „prawdziwego hip hop-u”. Stale był krytykowany za niespotykaną wcześniej w rapie wrażliwość. Zarzucano mu i to, że miał wyjątkowo komfortowe, jak na rapera, dzieciństwo. On jednak nie chciał schlebiać publiczności. To, co było mu wytykane, miało stać się wkrótce jego największym atutem. W czasie, kiedy przebijał się do mainstreamu - rap przeżywał metamorfozę. Do gry wchodziło nowe pokolenie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz