Taki eksperymentalny program kontrolowanego spożywania alkoholu prowadzą kanadyjscy naukowcy w jednym z ośrodków pod Ottawą.

Naukowcy wyszli z założenia, że częste fiasko walki z alkoholizmem wynika z konieczności zupełnego odstawienia wysokoprocentowych trunków. Wielu uzależnionym się to nie udaje.

Eksperymentalna metoda polega na podawaniu alkoholikowi - na jego życzenie - porcji białego wina, co godzinę. Jak twierdzą zajmujący się chorymi lekarze, dzięki temu alkoholicy piją mniej i w kontrolowany sposób. Niektórzy z nich odnowili kontakty z rodzinami, poprawił się ich stan zdrowia, pojawiły się też znaczące oszczędności. Mniej również jest telefonów alarmowych i konieczności interwencji służb porządkowych.

Mimo entuzjazmu prowadzących eksperyment naukowców, świat nauki jest podzielony. Zdaniem większości taka metoda jest niedopuszczalna.