Marsz 7 maja został zorganizowany wspólnie przez Komitet Obrony Demokracji, PO, Nowoczesną i PSL. Według Chajzera Walczak, która relacjonowała przebieg marszu dla TVP Info "kilkadziesiąt razy dowiedziała się dzisiaj o sobie, że jest reżimową kur...ą i ma sp... z kostką swojej stacji".

"Jest w słabym stanie, a pracuje tam od lat, relacjonuje to co się dzieje, a nie to co jej każą" - zaznacza Chajzer, który prywatnie jest znajomym Walczak.

Dziennikarka TVP w jednym z wejść na antenę podała, że w marszu uczestniczyć może ok. 200 tys. osób. Były to dane przedstawione przez stołeczny ratusz odmienne od tych podanych przez policję, według której w demonstracji wzięło udział ok. 45 tys. osób.

Chajzer uważa, że Walczak może za podanie wyższej liczby uczestników marszu zostać odsunięta od pracy w TVP Info. Według informacji Wirtualnych Mediów do 12 maja Walczak przebywa na urlopie, a potem ma spotkać się z kierownictwem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, które chce z nią porozmawiac o relacji z marszu.