Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że nie można korzystać z pracy artysty bez jego zgody. Chodzi o tzw. samplowanie dźwięków, czyli wykorzystywanie fragmentów utworów innych artystów, wplatając je we własne dzieło.
W 1999 roku członkowie Kraftwerk, niemieckiego zespołu electro-pop wnieśli pozew przeciwko hip-hopowym producentom Mosesowi Pelhamowi i Martinowi Haasowi, którzy wykorzystali fragment utworu zespołu, tzw. sample, w piosence raperki Sabriny Setlur pt. "Nur Mir" z 1997 roku. Wykorzystano wtedy fragment utworu "Metal On Metal" z 1977 roku, a konkretnie krótkiej sekwencji perkusyjnej.
Członków Kraftwerk nawet nie spytano, czy zgadzają się na wykorzystanie fragmentu ich utworu. Florian Schneider-Esleben i Ralf Hütter, założyciele zespołu - uznali to za kradzież. Pelham i Haas bronili się, że skorzystali jedynie z przysługującego artystom prawa do cytatu, co nie wymaga uzyskiwania zgody.
Po 20 latach Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że muzycy nie mogą "samplować" utworów innych artystów bez ich zgody - informuje BBC.
Oznacza to, że wykorzystanie jakikolwiek fragmentu istniejącego już utworu musi być zaakceptowane przez jego producenta. Z jednym zastrzeżeniem: jeśli zmodyfikowany sample jest zupełnie niepodobny do oryginału, zgoda artysty nie jest wymagana.