Na drugim miejscu znalazł się „Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, a trzecie było „Ferdydurke" Witolda Gombrowicza.

W pierwszej dziesiątce znalazły się dwie pisarki – Maria Dąbrowska z jej „Nocami i dniami" oraz Zofia Nałkowska z „Medalionami", jeden dramat („Tango" Sławomira Mrożka), dwa tomy poetyckie – „Wiersze" Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz „Pan Cogito" Zbigniewa Herberta, zbiór opowiadań „Sklepy cynamonowe" Brunona Schulza i powieść „Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego.

– Myślę, że Lem byłby sam zaskoczony, bo zawsze narzekał, że był traktowany jako pisarz trochę drugorzędny i niedoceniany przez poważną krytykę literacką – komentował wyniki plebiscytu prof. Maciej Urbanowski w radiowej Trójce.

Listę 100 tytułów, na które można było głosować od 18 września do 11 listopada, przygotowało pięciu literaturoznawców, profesorowie: Andrzej Dybciak z UKSW w Warszawie, Dariusz Nowacki z Uniwersytetu Śląskiego, Krzysztof Koehler (obecnie Instytut Książki, dawniej UKSW), Maciej Urbanowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz Jarosław Klejnocki (UW, Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie). Każdy z nich przygotował swoją listę książek, które powinny znaleźć się w kanonie literackim na stulecie niepodległości. Tytuły, które najczęściej powtarzały się wśród ich wskazań, znalazły się na ostatecznej liście.