O czym mówią drzewa

Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego proponuje czytelnikom książkę, która przyda się nie tylko pasjonatom gór oraz przyrody, ale i tropicielom legend i kulturowych znaczeń, związanych z naturą.

Aktualizacja: 11.08.2018 11:45 Publikacja: 11.08.2018 11:36

O czym mówią drzewa

Foto: materiały prasowe

Autorzy książki „O drzewach, które wybrały Tatry”  - Tomasz Skrzydłowski, doktor nauk leśnych i dziennikarka Beata Słama - zabierają nas na wycieczkę przez tatrzański regiel dolny i górny, na piętro kosodrzewiny i na hale, bo i tam zawędrowały drzewa, krzewy, krzewinki, opierające się wiatrom i mrozom.

I przypominają że drzewa towarzyszą ludziom od wieków, dając mu schronienie i pożywienie. Z powodu ich wielkości i tajemniczości często antropomorfizowano je; wierzono, że ukryte w nich żywioły nadają im boską moc czy magiczne właściwości. Wiązano los człowieka z ich losem, czego przykładem horoskop celtycki. Od nazw drzew pochodzą imiona ludzi, ich nazwiska (Leszczyński, Jaworski, Brzozowska), a także nazwy miast i ulic.

Głównymi bohaterami książki jest 16 drzew, m.in. jodła, świerk, modrzew, cis,buk. Opowiadając o nich, autorzy odkrywają  mnóstwo niezwykłych historii. Taki jawor na przykład, czyli górski klon, dał nazwę dolinie Jaworzynce i dolinie Jaworowej. Najstarsze jawory w Tatrach liczą nawet ponad 500 lat.

Jest to drzewo otoczone wieloma legendami i wierzeniami od starożytności. Grecy i Persowie wierzyli, że cień tego drzewa uzdrawia i daje błogosławieństwo, więc gajami jaworowymi otaczano ateńskie szkoły i obsadzano drogi, by wiodły szczęśliwie do celu. Pliniusz Starszy wspominał o sławnym jaworze, zasadzonym w Arkadii przez Agamemnona, wodza Achajów w wojnie trojańskiej.

Natomiast Słowianie bali się jaworu i ostrzegali, by nie łamać jego gałęzi i nie kaleczyć drzewa.

W czasach nowożytnych jawor stał się ulubionym drzewem  poetów. Na przykład Franciszek Karpiński pisał o nim  jako o drzewie, w cieniu którego spotykają się zakochani: Justyna i Filon.

Większość drzew w Tatrach rozsiewa się sama, ale są też gatunki sprowadzone przez człowieka z innych krajów, a nawet kontynentów. Sosna czarna, spotykana na Nosalu, wywodzi się z południa Europy. Modrzew japoński, który różni się od europejskiego szeroko rozpostartymi gałęziami i kształtem szyszek, pochodzi z wyspy Hondo. Jeszcze do niedawna w Tatrach można też było spotkać daglezję, wywodzącą się z Ameryki Północnej, ale polskie warunki klimatyczne ostatecznie okazały się dla niej za trudne.                                                                                                                                                                                                                                      

Książka jest bardzo bogato ilustrowana i ma cztery warianty okładki, przypominające korę różnych drzew. Czytelnik może więc wybrać sobie najbliższą mu wersję

 

Tomasz Skrzydłowski, Beata Słama „O drzewach, które wybrały Tatry”,Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego 2018

 

Autorzy książki „O drzewach, które wybrały Tatry”  - Tomasz Skrzydłowski, doktor nauk leśnych i dziennikarka Beata Słama - zabierają nas na wycieczkę przez tatrzański regiel dolny i górny, na piętro kosodrzewiny i na hale, bo i tam zawędrowały drzewa, krzewy, krzewinki, opierające się wiatrom i mrozom.

I przypominają że drzewa towarzyszą ludziom od wieków, dając mu schronienie i pożywienie. Z powodu ich wielkości i tajemniczości często antropomorfizowano je; wierzono, że ukryte w nich żywioły nadają im boską moc czy magiczne właściwości. Wiązano los człowieka z ich losem, czego przykładem horoskop celtycki. Od nazw drzew pochodzą imiona ludzi, ich nazwiska (Leszczyński, Jaworski, Brzozowska), a także nazwy miast i ulic.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Literatura
Dzień Książki. Autobiografia Nawalnego, nowe powieści Twardocha i Krajewskiego
Literatura
Co czytają Polacy, poza kryminałami, że gwałtownie wzrosło czytelnictwo
Literatura
Rekomendacje filmowe: Intymne spotkania z twórcami kina
Literatura
Czesław Miłosz z przedmową Olgi Tokarczuk. Nowa edycja dzieł noblisty
Literatura
Nie żyje Leszek Bugajski, publicysta i krytyk literacki