Od 1 stycznia każdy rezydent będzie mógł przeznaczyć sześć płatnych dni w roku na samokształcenie związane ze specjalizacją. Udział w konferencjach, kursach naukowych czy doskonalących i innych szkoleniach będzie jednak musiał uzgodnić z kierownikiem specjalizacji. Dotychczas, by dokształcać się na kursach koniecznych do osiągnięcia biegłości w danej dziedzinie, ale nieprzewidzianych w programie szkolenia specjalizacyjnego, lekarze musieli brać urlop, co automatycznie wydłużało czas szkolenia specjalizacyjnego.

Czytaj także: Lekarze - rezydenci czują się oszukani

Nowe regulacje to efekt zmian w programach specjalizacji w dziedzinach lekarskich i lekarsko-dentystycznych, jakie minister zdrowia zatwierdził 13 listopada 2018 r. Są realizacją porozumienia między ministrem a Porozumieniem Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) z 8 lutego 2018 r.

Wcześniej, bo już 13 listopada 2018 r., w życie weszły przepisy dotyczące pełnienia dyżurów przez rezydentów chorób wewnętrznych, pediatrii i chirurgii ogólnej nie tylko na oddziale zgodnym z kierunkiem specjalizacji, ale także na szpitalnym oddziale ratunkowym (SOR) lub na izbie przyjęć szpitala, w którym odbywają specjalizację.

To nie jedyne zmiany wprowadzane na mocy porozumienia z 8 lutego 2018 r. Już od września obowiązują regulacje wprowadzone ustawą z 5 lipca 2018 r. nowelizującą ustawę o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych, zwaną także ustawą 6 proc. PKB. Stanowi ona, że po dyżurze przewidzianym w programie szkolenia specjalizacyjnego lekarzowi przysługuje co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku, który następuje tuż po skończonym dyżurze.