Były prezydent był gościem "Rozmowy kontrolowanej" w Radiu Gdańsk.
Według Wałęsy, dzisiejsze oceny jego prezydentury są "nielogiczne", skoro ocenia się ją jako nieudaną.
- Przez pięćset lat nie będzie takiej prezydentury jak moja. Może w końcu to ktoś zauważy. Co by było gdybym nie rozwalił tego układu? Kto wyprowadził wojska sowieckie z Polski? Ja, Lech Wałęsa! - mówił prezydent.
Lech Wałęsa narzekał, że jego osiągnięcia jako głowy państwa są dziś niedoceniane. Przywoływał, że wszystkie decyzje podejmował sam, wybrały go i popierały masy. Stwierdził, że nikt nie chciał uwierzyć, iż prosty robotnik jest w zdolny stanąć na czele państwa.
Dodatkowo na jednym z portali społecznościowych Lech Wałęsa wypunktował osiągnięcia swojej prezydentury, w tym wyprowadzenie wojsk rosyjskich i przetarcie drogi Polski do NATO, z naciskiem podkreślając, że gdyby dano mu sprawować władzę przez kolejna kadencję, "Polska byłaby dziś w zupełnie innym miejscu".