Od czwartku przeciwko wyrokowi w dziesiątkach polskich miast odbywają się protesty. Uczestnicy do niedzieli spotykali się na ogół w okolicach lokalnych siedzib Prawa i Sprawiedliwości. W Warszawie demonstrujący gromadzili się też np. w okolicach willi Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Dowiedz się więcej: Protesty w ponad 60 miastach w Polsce. „To jest wojna!” W niedzielę protesty w dużej części przeniosły się pod kościoły czy kurie diecezjalne. „Hańba”, „Myślę – czuję – decyduję”, „Aborcja jest OK”, „Moje ciało, mój wybór”, „Piekło kobiet”. To tylko niektóre z haseł na transparentach. Niektóre z nich zaczęły też pojawiać się na murach kościołów. Protesty rozlewają się również na mniejsze miejscowości. - To są budzące wielki smutek i ogromne zatroskanie przejawy zagubienia przez niektórych ludzi istoty swego człowieczeństwa - powiedział, komentując protesty, abp Marek Jędraszewski. - Jeśli są podważane fundamenty moralne naszego człowieczeństwa, to skutki tego są zazwyczaj daleko idące, wręcz tragiczne. Gdzie odrzuca się miłość bliźniego, tam otwiera się przestrzeń dla nienawiści i przemocy - ocenił w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

Zdaniem metropolity krakowskiego „organizatorzy tych budzących smutek protestów doskonale wiedzą, że we współczesnym świecie jedynie Kościół katolicki jest tą instytucją, która w sposób konsekwentny i jasny stoi na straży świętości i godności każdego ludzkiego życia od chwili jego poczęcia do momentu naturalnej śmierci”. Według niego „dlatego też Kościół znalazł się na celowniku wszystkich tych sił, zarówno w wymiarze globalnym, jak i naszego społeczeństwa, które uważają, że aborcja jest prawem człowieka”.

- Kościół wyraźnie i stanowczo mówił, mówi i będzie mówił aż do skończenia świata: nikt, żaden człowiek i żadna instytucja, choćby najbardziej wpływowa i potężna, nie może nikomu dać prawa do zabijania drugiego człowieka. Głosząc to odważnie, niekiedy heroicznie, Kościół katolicki jest najbardziej autentycznym obrońcą pełnego i prawdziwego humanizmu. Ale też właśnie dlatego świadomość przynależności do niego powinna budzić w nas poczucie osobistej dumy, a przede wszystkim wdzięczności Bogu, który obdarzył nas łaską wiary - podkreślił arcybiskup.

- Każda aborcja jest zabójstwem człowieka, a nie jego godną śmiercią, ponieważ człowiek zaczyna istnieć jako człowiek od chwili poczęcia – tak o tym wyraźnie mówi współczesna nauka, zwłaszcza genetyka. Wszelkie inne stwierdzenia wynikają z nieznajomości tego stanu rzeczy lub – co gorsza – z cynicznego zakłamywania rzeczywistości – kosztem życia dziecka i kosztem ogromnej traumy jego matki, niekiedy na całe jej późniejsze życie - dodał abp Jędraszewski.

Dla hierarchy „nie ulega wątpliwości, że aborcja jest grzechem, ponieważ jest przekroczeniem V przykazania Dekalogu”. - Nawet gdyby milion ludzi jednocześnie skandowało, że aborcja nie jest grzechem, to ten milion nie jest w stanie zagłuszyć głosu choćby jednego tylko sprawiedliwego, który z całym spokojem powie prawdę o moralnym znaczeniu tego czynu - zauważył wiceprzewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.