Pożyczki z naruszeniem przepisów o kredycie konsumenckim - raport Rzecznika Finansowego

Pożyczkodawcy próbują omijać przepisy ustawy o kredycie konsumenckim i np. zawyżają koszty pożyczki ponad ustawowe limity - stwierdził Rzecznik Finansowy. Raport o problemach zgłaszanych mu przez pożyczkobiorców ma przestrzec przed pułapkami w tego typu umowach.

Publikacja: 05.12.2018 09:54

Pożyczki z naruszeniem przepisów o kredycie konsumenckim - raport Rzecznika Finansowego

Foto: Fotolia.com

W raporcie Rzecznik Finansowy zwraca uwagę, że liczba wniosków o interwencję w sporze związanym z kredytem konsumenckim systematycznie rośnie. W 2018 roku będzie to około 1730 wniosków, wobec 1506 rok wcześniej. Łącznie w ciągu nieco ponad 3 lat swojej działalności w tym obszarze, odebrał łącznie ponad 4,5 tys. wniosków o interwencję.

- Naszym celem jest możliwie szybkie reagowanie na pojawiające się nieprawidłowości. Fakt umieszczenia w warunkach umowy kwestionowanych zapisów sprawia, że potencjalne szkody wynikające z ich stosowania mogą ponieść wszystkie osoby będące klientami danego podmiotu. Nie czekamy, aż skala zjawiska osiągnie większe rozmiary – podkreśla Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy.

Zarabiają na bardzo wysokiej prowizji

Eksperci Rzecznika dostrzegają, że niektórzy pożyczkodawcy starają się tak skonstruować warunki umowy, żeby obciążyć klienta możliwe wysokimi pozaodsetkowymi kosztami pożyczki.

- Starają się to osiągnąć między innymi poprzez sztuczne wydłużenie okresu pożyczki. Na przykład prawie cała kwota pożyczki jest spłacana w ciągu 14 tygodni w ratach po 91 zł i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w tym terminie zamknąć umowę. Jednak wydłuża się ją o sześć kwartałów, w czasie których klient spłaca jedynie po 70 groszy kwartalnie. Wszystko po to, żeby móc naliczyć wyższe maksymalne pozaodsetkowe koszty pożyczki, które uzależnione są od okresu kredytowania – wyjaśnia Izabela Dąbrowska-Antoniak, dyrektor Wydziału Klienta Rynku Bankowo-Kapitałowego w Biurze Rzecznika Finansowego.

Przypomina, że ustawa o kredycie konsumenckim przewiduje, że maksymalne pozaodsetkowe koszty nie mogą przekroczyć rocznie 30 proc. kwoty całkowitej kredytu w skali roku i 25 proc. całkowitej kwoty kredytu, a w całym okresie kredytowania kwoty udzielonej pożyczki.

- Inną metodą jest tzw. rolowanie, czyli udzielanie kolejnej pożyczki na spłatę poprzedniej. Ponieważ regulacje wprowadziły mechanizmy ograniczające pozaodsetkowe koszty w przypadku udzielenia pożyczki przez tę samą firmę, tworzone są powiązane ze sobą podmioty, które kierują do siebie zadłużonego klienta. Ponieważ za każdym razem jest to nowa umowa, to każdorazowo pobierane są maksymalne pozaodsetkowe koszty – mówi Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Wątpliwości Rzecznika Finansowego budzi też praktyka sztucznego zawyżania całkowitej kwoty pożyczki, co pozwala na wyliczenie wyższego całkowitego kosztu pożyczki. Problemem są też sięgające 40% kwoty pożyczki koszty tzw. poręczenia świadczonego przez podmiot powiązany z pożyczkodawcą. Przy czym pojęcie „poręczenia" jest w tym przypadku mylące, bo umowa nie zabezpiecza klienta w sytuacji braku możliwości spłaty, a prowadzi tylko do zmiany wierzyciela na poręczyciela.

Wcześniejsza spłata bez zwrotu kosztów

Rzecznik Finansowy podtrzymuje swoje stanowisko (wyrażone wspólnie z UOKIK) dotyczące proporcjonalnego zwrotu wszystkich poniesionych przez klienta kosztów w przypadku wcześniejszej spłacie kredytu. Pożyczkodawcy nie chcą jednak dobrowolnie zwracać np. prowizji czy opłat przygotowawczych. Warto podkreślić, że wielokrotnie są to kwoty znacząco wyższe niż naliczone odsetki i przekraczające koszty faktycznie poniesione przez pożyczkodawcę z tytułu udzielenia takiej pożyczki.

- Nie możemy zaakceptować takiego podejścia pożyczkodawców, bo prowadziłoby to do patologicznej sytuacji. Zamiast pobierać odsetki, kredytodawcy mogliby konstruować umowy kredytowe w taki sposób, że minimalizowaliby wysokość odsetek, a wynagrodzenie to ukryte by było pod postacią tzw. opłat przygotowawczych, administracyjnych, prowizji za udzielenie kredytu – mówi Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Czytaj też: Kiedy prowizja przy umowie pożyczki jest nielegalna

Po pomoc do Rzecznika

Rzecznik Finansowy zwrócił też uwagę na naruszenia uprawnień klientów wynikających z tzw. ustawy reklamacyjnej.

- Niektóre z badanych wzorców nie przedstawiały wszystkich możliwości składania reklamacji. Przykładowo wskazywano, że reklamacja może być złożona w formie pisemnej, natomiast nie informowano o możliwości złożenia reklamacji w formie ustnej – mówi Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Przypomina, że wyczerpanie trybu reklamacyjnego przez klienta jest warunkiem podjęcia działań przez Rzecznika Finansowego. Dla ułatwienia, każdy z rozdziałów Raportu zawiera poradę, co klient może zrobić w danej sytuacji.

- Ważne jest, aby osoby, które czują się skrzywdzone jakimś działaniem kredytodawcy, sygnalizowały ten problem Rzecznikowi Finansowemu. Na podstawie takich informacji od klientów Rzecznik Finansowy może podjąć działania nie tylko w ich indywidualnej sprawie, ale też informować właściwe organy czy proponować zmiany systemowe – mówi Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Rzecznik Finansowy o dostrzeżonych nieprawidłowościach informuje Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a w przypadkach podejrzenia popełnienia przestępstwa prokuraturę.

- Jeśli jednak okaże się, że praktyki niewątpliwie rażąco krzywdzące dla klientów, nie będą mogły być uznane na gruncie obecnych przepisów za nieuczciwą praktykę rynkową, będzie konieczne zwrócenie się do ustawodawcy o doprecyzowanie lub uszczelnienie przepisów – mówi Aleksandra Wiktorow.

W raporcie Rzecznik Finansowy zwraca uwagę, że liczba wniosków o interwencję w sporze związanym z kredytem konsumenckim systematycznie rośnie. W 2018 roku będzie to około 1730 wniosków, wobec 1506 rok wcześniej. Łącznie w ciągu nieco ponad 3 lat swojej działalności w tym obszarze, odebrał łącznie ponad 4,5 tys. wniosków o interwencję.

- Naszym celem jest możliwie szybkie reagowanie na pojawiające się nieprawidłowości. Fakt umieszczenia w warunkach umowy kwestionowanych zapisów sprawia, że potencjalne szkody wynikające z ich stosowania mogą ponieść wszystkie osoby będące klientami danego podmiotu. Nie czekamy, aż skala zjawiska osiągnie większe rozmiary – podkreśla Aleksandra Wiktorow, rzecznik finansowy.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara