Trybunał rozpatrywał spór między Organisation juive européenne (Europejska Organizacja Żydowska) i izraelską spółką prowadzącą winnice Vignoble Psagot a francuskim ministrem gospodarki i finansów (C-363/18). Przedmiotem sporu była jego decyzja ustanawiająca wymóg umieszczania na artykułach spożywczych z terytoriów okupowanych przez Państwo Izrael od czerwca 1967 r. oznaczania, że pochodzą z "osiedli izraelskich" na tych właśnie terytoriach. Decyzja była pokłosiem wydanej przez Komisję Europejską interpretacji w sprawie oznaczania pochodzenia towarów z terytoriów okupowanych.
Trybunał zdecydował, że takie oznaczenie ma być obowiązkowe.
Czytaj też: Skąd pochodzi żywność, czyli o nowych obowiązkach producentów
TSUE przypomniał, że zgodnie z unijnymi przepisami kraj lub miejsce pochodzenia środka spożywczego musi być oznaczone, jeśli pominięcie takiego oznaczenia mogłoby wprowadzać konsumentów w błąd co do pochodzenia. Jednocześnie samo oznaczenie pochodzenia też nie może wprowadzać w błąd.
- Wymienianie jako kraju pochodzenia wyłącznie Izraela w przypadku produktów pochodzących z terytoriów okupowanych może wprowadzać konsumentów w błąd. Pochodzą one z terytorium mającego swój własny status międzynarodowy, odmienny od statusu państwa Izrael, choć są przez to państwo okupowane i podlegają jego ograniczonej jurysdykcji jako mocarstwa okupacyjnego w rozumieniu międzynarodowego prawa humanitarnego - zaznaczył Trybunał.