Jak wygląda Krym po dwóch latach okupacji

Mieszkańcy półwyspu nie doczekali się spełnienia obietnic, które Moskwa składała przed aneksją.

Aktualizacja: 17.03.2016 20:25 Publikacja: 16.03.2016 18:20

Flagi rosyjska i krymska przed budynkiem administracji w Kerczu, mieście na wschodnim krańcu półwysp

Flagi rosyjska i krymska przed budynkiem administracji w Kerczu, mieście na wschodnim krańcu półwyspu

Foto: 123RF

– Zmiany, jakie przeżyliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat, można porównać jedynie do trzęsienia ziemi. Mieszkaliśmy w państwie demokratycznym, a znaleźliśmy się w dyktaturze – mówi „Rz" Leonid Piluński, były deputowany parlamentu Krymu. Jest jednym z niewielu krymskich polityków, którzy nie zaakceptowali rosyjskiej aneksji półwyspu. Mimo że został pozbawiony mandatu i był prześladowany, postanowił pozostać w ojczyźnie.

– Rosjanie w pierwszej kolejności zaczęli pozbawiać wszystkiego, co pozostało po Ukrainie. Nie tylko nakazali zmienić paszporty, ale także sieć telefoniczną oraz numery rejestracyjne samochodów. W ten sposób Moskwa chce całkowicie odizolować mieszkańców Krymu od reszty Ukrainy – konkluduje.

Pozostało 87% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?