Anna Azari: Z przeszłości wyłażą demony

Jeśli ustawa o IPN będzie podpisana przez prezydenta, to będzie trudniej znaleźć wspólny język - mówiła ambasador Izraela Anna Azari w Radiu ZET. Datę przyjęcia ustawy o IPN nazwała "straszną"

Aktualizacja: 05.02.2018 09:36 Publikacja: 05.02.2018 08:41

Anna Azari, ambasador Izraela w polsce

Anna Azari, ambasador Izraela w polsce

Foto: Ambasada Izraela w Polsce

Według ambasador Izraela "straszna była data uchwalenia ustawy" - tuż przed Międzynarodowym Dniem Holokaustu, ale problem pojawiłby się bez względu na datę.

Azari uważa, że gwałtowna reakcja Izraela na znowelizowaną ustawę o IPN nie jest spowodowana penalizacją użycia sformułowania "polskie obozy śmierci". Jej zdaniem głównym powodem jest zagrożenie ograniczeniem dyskusji, jakie ta ustawa niesie.

 

Na pytanie, czy apeluje do prezydenta Dudy, by opóźnił podpisanie ustawy, Azari odpowiedziała, że tak jest w istocie, ale nie  chce mówić prezydentowi, co ma robić.

Ambasador zastrzegła jednak, że jeśli Duda ustawę podpisze, to Izrael uzna, że "wszystko jest skończone" i jakiekolwiek dalsze spotkania w sprawie ustawy będą bezpodstawne. Nie będzie jednak zabiegać o spotkanie z głową państwa w tej sprawie.

Azari stwierdziła, że przyjęcie przez polski parlament  nowelizacji ustawy o IPN było dla Izraela zaskoczeniem. Po wielu spotkaniach poświęconych jej kształtowi dokument został przekazany do IHRA (International Holocaust Remembrance Alliance - międzynarodowej organizacji z siedzibą w Berlinie, która zajmuje się promocją wiedzy o Holokauście i badań nad nim). Strona izraelska sądziła, że prace nad ustawą są "zamrożone", stąd zaskoczenie jej szybkim uchwaleniem.

- I normalna rzecz byłaby dać nam jakiś sygnał, że ta ustawa, o której polska strona mówiła jak o zamrożonej, będzie odmrożona - myśmy tego nie wiedzieli - mówiła Azari.

Ambasador Izraela przyznała, że po uchwaleniu ustawy w jej kraju pojawiło się wiele publikacji mówiących o niechlubnym udziale Polaków w Holokauście. Zauważyła, że kiedy dwa raj chcą zbudować coś dobrego, powinny raczej rozmawiać o przyszłości, bo z przeszłości "wyłazi wiele demonów". 

Według ambasador Izraela "straszna była data uchwalenia ustawy" - tuż przed Międzynarodowym Dniem Holokaustu, ale problem pojawiłby się bez względu na datę.

Azari uważa, że gwałtowna reakcja Izraela na znowelizowaną ustawę o IPN nie jest spowodowana penalizacją użycia sformułowania "polskie obozy śmierci". Jej zdaniem głównym powodem jest zagrożenie ograniczeniem dyskusji, jakie ta ustawa niesie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?
śledztwo
Ofiar Pegasusa na razie nie ma. Prokuratura Krajowa dopiero ustala, czy i kto był inwigilowany
Kraj
Posłowie napiszą nową definicję drzewa. Wskazują na jeden brak w dotychczasowym znaczeniu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kraj
Zagramy z Walią w koszulkach z nieprawidłowym godłem. Orła wzięto z Wikipedii