Kancelarie komornicze będą doręczać więcej pism

Już teraz kancelarie komornicze doręczają pisma w ramach egzekucji, ale w przyszłości pomogą sądowi także w innych sprawach.

Aktualizacja: 15.05.2018 19:17 Publikacja: 15.05.2018 17:53

Kancelarie komornicze będą doręczać więcej pism

Foto: Adobe Stock

Zapowiedź egzekucji długu budzi przerażenie adresata doręczanego pisma, ale widok komornika w roli listonosza może wprowadzić w błąd. Ważne jest to, że komornika nie można ignorować. Odmowa odebrania pisma oznaczać będzie jego doręczenie. I wtedy zaczyna biec np. termin na ewentualną skargę na czynności komornika, a w przyszłości na sprzeciw od nakazu zapłaty.

Odpowiadając na interpelację posła Krzysztofa Sitarskiego, czy uznać za skuteczne doręczenie odmowę odbioru zaadresowanej prawidłowo i dostarczonej przez komornika korespondencji, Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, wskazał, że mają tu zastosowanie ogólne przepisy o skutkach doręczenia: jeżeli adresat odmawia przyjęcia pisma, to doręczenie uważa się za dokonane.

Egzekutor zastuka w innych sprawach

Już teraz komornik doręcza (tak jak sąd) własne pisma, zwłaszcza w ramach prowadzonej egzekucji. Przede wszystkim za pośrednictwem poczty. Nie ma jednak przeszkód, by doręczał je poprzez osoby zatrudnione w kancelarii, asesora lub aplikanta komorniczego.

Doręczenie dla swej skuteczności wymaga spełnienia warunków określonych w kodeksie postępowania cywilnego, tj. najczęściej wręczenia pisma do rąk adresata czy jego domownika. Zostawienie pisma w drzwiach mieszkania, przyklejenie go do drzwi czy nawet zostawienie go w skrzynce pocztowej nie jest skutecznym doręczeniem i nie wywoła skutków prawnych doręczenia.

Po drugie (na podstawie art. 2 ust. 4 pkt 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji z 1997 r.), komornik ma prawo (i obowiązek) doręczać zawiadomienia sądowe, obwieszczenia, protesty i zażalenia oraz inne dokumenty za potwierdzeniem odbioru i oznaczeniem daty.

Ze względu na wątpliwości dotyczące tych uprawnień nowa ustawa o komornikach sądowych, która wejdzie w życie 1 stycznia 2019 r., precyzuje te obowiązki wykonywane na zlecenie sądu. Komornik będzie doręczać bezpośrednio adresatowi zawiadomienia sądowe osobiście, za potwierdzeniem odbioru i z oznaczeniem daty. Tak więc zarówno obecne regulacje, jak i przepisy nowej ustawy uprawniają komornika do doręczania pism sądowych, przy czym nowa ustawa podkreśla, że czynności te mogą być wykonywane przez komornika osobiście.

Z kolei w projekcie dużej nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, która jest właśnie konsultowana, proponuje się, aby w przypadku niemożności doręczenia adresatowi przesyłki sądowej, zwłaszcza pozwu (pomimo dwukrotnego awizowania), sąd zobowiązywał powoda do doręczenia go pozwanemu właśnie za pośrednictwem komornika.

Nowe zadania

Ta zmiana ma wyeliminować przypadki prowadzenia sprawy sądowej bez wiedzy pozwanego. Typowa przyczyna takiej sytuacji to awizowanie pozwu na nieaktualny adres – tłumaczy Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości przygotowujący wielką reformę sądów cywilnych.

Wprowadzenie tego rozwiązania wyeliminuje możliwość uznania za doręczone pisma wszczynającego postępowanie także w e-sądzie, przesłanego na nieprawidłowy adres pozwanego. I co ważne, da mu szanse na zareagowanie na takie pismo.

Zgodnie z § 5 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 10 marca 2006 r. w sprawie wysokości opłat za czynności komorników niebędące czynnościami egzekucyjnymi, za doręczenia komornik pobiera opłatę w wysokości 1 proc. przeciętnej pensji, czyli obecnie 37,30 zł.

Według nowej ustawy, która ma obowiązywać od 1 stycznia 2019 r., za bezpośrednie i osobiste doręczenie na zlecenie sądu zawiadomień sądowych, pism procesowych oraz innych dokumentów sądowych opłata będzie wynosić 40 zł. Opłatę ponosić ma podmiot wnioskujący o przeprowadzenie czynności doręczenia. Z kolei za doręczenie pozwu (pierwszego pisma w sprawie) po wejściu w życie nowych przepisów zapłaci sąd. ©?

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Rafał Fronczek - prezes Krajowej Rady Komorniczej

Szersze kompetencje komorników w zakresie doręczania przesyłek zmierzają do zagwarantowania im skuteczności w toku postępowania sądowego i prawa strony do obrony. Tego typu rozwiązania od lat funkcjonują w innych państwach europejskich. Przykładowo francuscy komornicy, z wyłączeniem operatorów pocztowych, doręczają wszystkie pisma wywołujące skutki prawne. Wydaje się, że powierzanie komornikom sądowym tego rodzaju obowiązków powinno mieć jak najszerszy zakres. Konieczne jest jednak określenie zasad oraz kosztów takich doręczeń, w przeciwnym razie skutek będzie odwrotny do zamierzonego.

Zapowiedź egzekucji długu budzi przerażenie adresata doręczanego pisma, ale widok komornika w roli listonosza może wprowadzić w błąd. Ważne jest to, że komornika nie można ignorować. Odmowa odebrania pisma oznaczać będzie jego doręczenie. I wtedy zaczyna biec np. termin na ewentualną skargę na czynności komornika, a w przyszłości na sprzeciw od nakazu zapłaty.

Odpowiadając na interpelację posła Krzysztofa Sitarskiego, czy uznać za skuteczne doręczenie odmowę odbioru zaadresowanej prawidłowo i dostarczonej przez komornika korespondencji, Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości, wskazał, że mają tu zastosowanie ogólne przepisy o skutkach doręczenia: jeżeli adresat odmawia przyjęcia pisma, to doręczenie uważa się za dokonane.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona