Trzęsienie odnotowano w prowincji Batanes, grupie słabo zaludnionych wysp na północ od największej wyspy kraju Luzon. W wyniku serii wstrząsów zawaliły się budynki i popękały jezdnie.

Spanikowani mieszkańcy uciekali ze swoich domów. Na wszelki wypadek ze szpitali wywożono pacjentów.

Amerykańska Służba Geologiczna poinformowała, że najsilniejsze wstrząsy, o sile 5,4 i 5,9, nastąpiły w kilkugodzinnych przerwach.

Wielu mieszkańców nadal spało, gdy doszło do pierwszego trzęsienia. Odnotowano je o 4:15 rano. Następne, znacznie silniejsze, nastąpiło cztery godziny później.

Burmistrz Raul de Sagon powiedział AFP, że osiem osób zginęło, a około 60 innych zostało rannych.