Obaj piloci myśliwca F/A-18 zdołali się katapultować. Zostali uratowani, ich stan jest dobry - podaje amerykańska marynarka wojenna.
Czytaj także:
Pierwsza w historii katastrofa myśliwca F-35
Dokładna przyczyna katastrofy jest obecnie wyjaśniana.
Dowództwo amerykańskiej 7 floty podkreśla, że piloci - po katapultowaniu się - zostali podjęci przez samolot ratunkowy z lotniskowca USS Ronald Reagan i zabrani na okręt. To właśnie z pokładu lotniskowca USS Ronald Reagan wystartował myśliwiec, który rozbił się na morzu.