O tym, jak poprawić bilans w handlu zagranicznym dyskutowali w Krynicy uczestnicy debaty związanej z ogłoszeniem wyników 8. edycji „Rankingu polskich firm za granicą". Z zestawienia przygotowanego przez naszą redakcję wynika, że mimo sprzyjającej koniunktury polskie firmy nadal ostrożnie inwestują poza granicami kraju. Liderem pod względem wartości zagranicznych aktywów pozostaje Grupa PKN Orlen, a tuż za nią lokują się KGHM i PGNiG. Cztery główne rynki, na których polskie spółki są najmocniej zaangażowane, to: Czechy, Chile, Litwa i Kanada. Dominuje ekspansja inwestycyjna na rynki europejskie, na które trafia też niemal 80 proc. sprzedawanych za granicę polskich towarów.
– Eksport i handel zagraniczny są w naszym kraju niedoceniane. Oczywiście polski eksport rośnie w br. o ok. 6 proc. W ubiegłym roku sprzedaliśmy towary za 203,7 mld euro, a w obecnym będzie to ok. 219 mld euro. Padnie więc kolejny rekord – mówił Tadeusz Kościński, wiceminister przedsiębiorczości i technologii.
– Niemniej jednak potencjał wzrostu jest olbrzymi, zważywszy, że z 2 milionów polskich firm jedynie 17 tys. eksportuje – dodał.
Niegroźny deficyt
Kościński odniósł się też do prognozowanego w br. deficytu w wymianie towarowej.
W ostatnich trzech latach (2015–2017) Polska osiągała nadwyżkę w handlu zagranicznym. Po raz pierwszy od 1989 r. stało się tak w 2015 r. i trend ten utrzymał się w dwóch kolejnych latach. Ta tendencja najprawdopodobniej okaże się krótkotrwała. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (MPiT) szacuje, że w tym roku import przewyższy eksport i zanotujemy deficyt na poziomie 2,5 mld euro.