E-sklepów przybywa szybciej niż w szczycie pandemii

Do końca lipca ich liczba urosła o 5,2 tys. To nie tylko więcej niż w poprzednich latach uruchamiano rocznie. To wynik wyższy niż nawet w analogicznym okresie rekordowego dla sprzedawców 2020 r.

Publikacja: 26.08.2021 21:00

E-sklepów przybywa szybciej niż w szczycie pandemii

Foto: Adobe Stock

Sprzedaż internetowa rośnie w Polsce od lat, w tym roku według prognoz PwC ma się zbliżyć do 100 mld zł, ale rynek internetowy rozwija się nawet szybciej, niż można się było spodziewać.

Czytaj także: Rośnie potężny, nowy rynek w polskim e-handlu

Do końca lipca br. w Polsce przybyło 5,2 tys. sklepów internetowych, co oznacza, iż według wywiadowni Dun & Bradstreet na koniec lipca br. w Polsce było ich już 49,7 tys.

– W porównaniu z grudniem 2020 r. oznacza to wzrost o blisko 12 proc., co stanowi kolejny, twardy dowód na dynamiczny wzrost znaczenia w Polsce rynku e-commerce i wypadkową wpływu pandemii Covid-19 na codzienne życie Polaków, jak i nadchodzące i nieuniknione zmiany w handlu – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Dun & Bradstreet.

Rynek mocno w górę

Nowe e-sklepy to tylko część rynku, wielu sprzedawców może rozpocząć oferowanie produktów, korzystając z pośrednictwa, np. poprzez platformy, takie jak Amazon, Allegro czy eBay. Potwierdzają to dane sprzedawców – Allegro podało, że nawet w drugim kwartale 2021 r., z wysoką bazą odniesienia do tego kwartału 2020 r., sprzedaż urosła ponad 10 proc.

– Wciąż widać silny trend wzrostowy dla platform marketplace, istniejące platformy sprzedażowe biją rekordy popularności, powstają nowe inicjatywy, największy gracz na świecie – Amazon – otworzył się na rynek Polski – mówi Agnieszka Nałęcz-Frydrych, analityk z e-point. – Marketplace'owa część rynku na pewno będzie się mocno dalej rozwijać, żeby zapewnić mniejszym biznesom widoczność. Z ich perspektywy to prosta metoda dotarcia do milionów kupujących, bez kosztownych inwestycji w kampanie i budowanie swojej marki – dodaje.

Jednak sklepy też radzą sobie doskonale. Odzieżowy Answear.com, według wstępnych danych, miał w II kwartale 2021 r. 153 mln zł sprzedaży online, co oznacza wzrost o 37 proc. r./r. W całym pierwszym półroczu sprzedaż online wzrosła o 53 proc., a przychody – o 55 proc.

Po otwarciu galerii handlowych powrót wielu ludzi do zakupów w kanale offline był czymś naturalnym. Ludzie stęsknili się za tradycyjnym robieniem zakupów, dla dużej części z nich wyjście w weekend do galerii handlowej było pewnego rodzaju rytuałem. Jednak my, jako firma pure e-commerce, nie odczuliśmy tego zbyt mocno, co potwierdzają wyniki – mówi Krzysztof Bajołek, prezes Answear.com.

Optymizm prognoz

Jak wynika z badania operatora płatniczego Klarna, który wszedł niedawno do Polski, 45 proc. internautów twierdzi, że za rok większość zakupów będzie robić przez internet, w tym twierdzi tak 53 proc. osób w wieku 18–44 lat i 57 proc. w wieku 25–34 lata.

– Zgodnie z naszymi wyliczeniami na bazie GUS udział e-handlu w sprzedaży detalicznej, licząc od maja 2020 r., wyniósł 8,5 proc. Trend jest rosnący i bazując na nim, można spodziewać się, że w 2022 r. waga e-sprzedaży będzie dwucyfrowa – mówi Sebastian Błaszkiewicz, dyrektor sprzedaży w Unity Group.

Gfk Polonia podawało, że w pierwszym kwartale widać 4,2-proc. spadek sprzedaży FMCG online, co było efektem zmasowanych zakupów w tym kanale podczas lockdownu. To jednak wciąż o 49 proc. więcej niż w pierwszym półroczu 2019 r.

Potwierdza to choćby sklep Frisco.pl, należący do Eurocash. Działający początkowo tylko w Warszawie, teraz obecny jest już we Wrocławiu i Poznaniu. W pierwszej połowie tego roku sprzedaż Frisco sięgnęła 137,6 mln zł, z czego 10,9 mln zł to sprzedaż zrealizowana poza Warszawą. – Udział nowych miast w łącznej sprzedaży w przyszłych okresach powinien rosnąć, Frisco zamierza rozszerzyć działalność na kolejne duże miasta Polski – podaje Eurocash.

– Baza aktywnych i lojalnych klientów stale się powiększa, a polscy konsumenci nabierają coraz większego zaufania do naszych usług. Przyszłość dla rynku e-grocery rysuje się optymistycznie – mówi Viktoras Juozapaitis, prezes e-sklepu Barbora. – Konsumenci odkryli już zalety zakupów w sieci. Rośnie ich świadomość, również poprzez edukację na temat tej formy zakupów. Klienci przekonali się, że zakupy w e-sklepie oszczędzają czas i są wygodniejszym sposobem na szybkie zaopatrzenie się w produkty codziennego użytku – dodaje.

Sprzedaż internetowa rośnie w Polsce od lat, w tym roku według prognoz PwC ma się zbliżyć do 100 mld zł, ale rynek internetowy rozwija się nawet szybciej, niż można się było spodziewać.

Czytaj także: Rośnie potężny, nowy rynek w polskim e-handlu

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Polacy coraz chętniej kupują używane produkty. Które firmy już to zauważyły?
Handel
Rząd Orbana skarży sieć sklepów. Uważa, że został zniesławiony
Handel
W niedzielę, 28 kwietnia, sklepy otwarte. Okazja do zaopatrzenia się na majówkę
Handel
Kończy się czas wielkich promocji w sklepach. Specjalne oferty w innych kanałach
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach