Premier Morawiecki adwokatem Białorusi w Unii

Polska i kraje Grupy Wyszehradzkiej przedstawiły w Brukseli pozytywny plan dla Białorusi.

Aktualizacja: 25.09.2020 06:23 Publikacja: 24.09.2020 21:00

Ursula von der Leyen z premierami Polski, Węgier i Czech

Ursula von der Leyen z premierami Polski, Węgier i Czech

Foto: AFPI

Mateusz Morawiecki, wraz z premierami Węgier i Czech (brakowało tylko Słowaka), spotkał się w czwartek w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Rozmawiali o najważniejszych bieżących tematach w UE. – Naliczyłam ich pięć: budżet, plan odbudowy, migracja, praworządność, plan dla Białorusi – powiedziała Dana Spinant, rzeczniczka KE.

Czytaj także: Białoruś zasługuje na lepszą przyszłość

Najpilniejszym z nich jest konieczność szybkiego zakończenie negocjacji między Parlamentem i unijną Radą w sprawie budżetu UE na lata 2021–2027 i funduszu odbudowy gospodarki po pandemii. – W kontekście Covid 19 kluczowe jest, żeby oba (budżet i fundusz – red.) były przed końcem roku gotowe – powiedziała Spinant.

Wiadomo, że Parlament Europejski żąda od Rady zmian w ustaleniach z lipcowego szczytu UE. Jeden z postulatów dotyczy zaostrzenia mechanizmu praworządności, czyli warunkowania wypłaty unijnych funduszy od przestrzegania praworządności. Na szczycie przyjęto zapis mówiący głównie o ochronie pieniędzy podatników UE przed korupcją i nadużyciami finansowymi. Ale eurodeputowani chcą, żeby możliwość zawieszania pieniędzy dotyczyła szerszego katalogu sytuacji, w tym takich, gdy naruszona jest niezależność wymiaru sprawiedliwości.

Na to nie chcą się zgodzić Polska i Węgry. Grożą wetem do decyzji o powiększeniu zasobów własnych UE przyjmowanej jednomyślnie i koniecznej dla uchwalenia funduszu odbudowy. Komisja nie chce być arbitrem w tej sprawie i ku rozczarowaniu europosłów nie naciska na zaostrzenie mechanizmu.

– Komisja przywiązuje najwyższą wagę do praworządności. Dlatego zapewniamy, że pieniądze z naszego budżetu i funduszu odbudowy są chronione przed wszelkiego rodzaju oszustwami, korupcją i konfliktem interesów – taką wąską wykładnię mechanizmu przedstawiła von der Leyen w ubiegłym tygodniu w Parlamencie Europejskim. A na spotkaniu z Grupą Wyszehradzką o szczegółach nie rozmawiano. – Przewodnicząca powiedziała, że to Rada musi znaleźć rozwiązanie i zaproponować kompromis – powiedziała rzeczniczka.

Morawiecki wykorzystał spotkanie, żeby przedstawić polski plan dla Białorusi, który stał się teraz planem sygnowanym przez Grupę Wyszehradzką, a ambicją Polski jest, żeby podpisała się pod nim cała Unia. O planie jako pierwsza napisała „Rzeczpospolita" tydzień temu. Von der Leyen dostała dokument opisujący główne założenia planu, który miałby być wdrożony, gdyby udało się odsunąć od władzy Aleksandra Łukaszenkę i doprowadzić do demokratycznych wyborów.

Plan dla Białorusi przewiduje przede wszystkim pomoc gospodarczą. Ma doprowadzić do zwiększenia bezpieczeństwa gospodarczego i niezależności poprzez długoterminowe inwestycje w infrastrukturę przy aktywnym zaangażowaniu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Banku Światowego. Szybko miałyby zostać przyjęte priorytety partnerstwa UE z Białorusią i rozpoczęte negocjacje nowej umowy ramowej.

Ponadto UE razem z MFW miałyby zapewnić wspólny pakiet natychmiastowej stabilizacji i umożliwienia państwu białoruskiemu wypełnienia podstawowych zobowiązań społecznych. Miałaby także zostać udzielona pomoc w zapewnianiu bezpieczeństwa energetycznego poprzez krótkoterminowe dostawy i długoterminowe inwestycje infrastrukturalne. UE przygotowałaby też pomoc finansową dla reform strukturalnych i regulacyjnych, a może także fundusz dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Białoruś miałaby wyjść z izolacji poprzez włączenie się w inicjatywy Partnerstwa Wschodniego: EU4Business, EU4Energy, EU4Digital i EU4Environment. Unia miałaby jej także pomóc wejść do Światowej Organizacji Handlu czy Agencji Energii Atomowej przy OECD. Wreszcie pod auspicjami Komisji mogłoby dojść do zorganizowania forum darczyńców na rzecz Białorusi. Precedensy już są, KE organizowała takie fora dla Syrii, Linii czy ostatnio na rzecz finansowania szczepionki przeciw Covid-19.

Mateusz Morawiecki, wraz z premierami Węgier i Czech (brakowało tylko Słowaka), spotkał się w czwartek w Brukseli z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Rozmawiali o najważniejszych bieżących tematach w UE. – Naliczyłam ich pięć: budżet, plan odbudowy, migracja, praworządność, plan dla Białorusi – powiedziała Dana Spinant, rzeczniczka KE.

Czytaj także: Białoruś zasługuje na lepszą przyszłość

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gospodarka
Hiszpania liderem wzrostu w eurolandzie
Gospodarka
Francję czeka duże zaciskanie budżetowego pasa
Gospodarka
Największa gospodarka Europy nie może stanąć na nogi
Gospodarka
Balcerowicz do ministrów: Posłuszeństwo wobec premiera nie jest najważniejsze
Gospodarka
MFW ma trzy scenariusze dla Ukrainy. Jeden optymistyczny, dwa – dużo gorsze