Przez pandemię inwestycje w II kwartale głęboko zanurkowały – w porównaniu z sytuacją rok wcześniej spadły realnie o 10,9 proc. – podał ostatnio GUS. Co ciekawe, główną przyczyną tego spadku, choć ostatecznych danych na ten temat nie ma, może być sektor prywatny, sektor publiczny radzi sobie znacznie lepiej.
Czytaj także: Średnie firmy bardziej otwarte na nowe inwestycje
Co zatrzymała pandemia
– Rzeczywiście, część przedsiębiorców po prostu wstrzymała swoje inwestycje. Trudno się temu dziwić, skoro przez niepewność co do rozwoju sytuacji pandemicznej i gospodarczej, słabe są perspektywy, że takie wydatki się zwrócą w oczekiwanym terminie – komentuje Sonia Buchholtz, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan. W samym II kwartale tego roku nakłady na środku trwałe większych firm spadły o 13,6 proc. (w tym na zakup środków transportu – o ponad 33 proc.).
Za to wydatki prorozwojowe z budżetu państwa i budżetów samorządów wzrosły w II kwartale tego roku (w porównaniu z II kwartałem 2019 r.) o 5,4 proc., a podobnie może być w przypadku innych pozabudżetowych projektów. – Pandemia nie wstrzymała robót na drogach – deklaruje Szymon Piechowiak, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – W każdym miesiącu tego roku wydajemy więcej z tytułu płatności fakturowych niż rok wcześniej. W lipcu było to o 17 proc. więcej.