Ekonomiści z banku UBS twierdzą, że perspektywy dla brytyjskiej gospodarki są binarne – albo obie strony dojdą do porozumienia, co zminimalizuje szkody dla gospodarki, albo w przypadku brexitu bez umowy określającej jednoznacznie przyszłe stosunki handlowe, gospodarka wpadnie w recesję.
Pesymistyczny scenariusz oznacza katastrofę dla wielu firm w Wielkiej Brytanii. Przedsiębiorcy będą musieli zmierzyć się z nowymi barierami handlowymi i niepewnym otoczeniem prawnym. Lobby biznesowe na Wyspach ostrzegają, że wiele firm nie jest przygotowanych na bałagan związany z brexitem bez umowy.
Czytaj także: Brexit zmniejszy przychody polskich przewoźników nawet o miliard euro
Niektórzy twierdzą jednak, że nawet jeśli dojdzie do porozumienia, nie będzie ono wystarczające. – Wielka Brytania miałaby czas na przywrócenie tylko najważniejszych z setek międzynarodowych umów handlowych i regulacyjnych, które obecnie obowiązują dzięki członkostwu w UE – powiedział cytowany przez CNN Andrew Goodwin, dyrektor w Oxford Economics.
Rządowe badania przewidują, że brytyjska gospodarka będzie o 7,7 proc. mniejsza po 15 latach od brexitu bez umowy, niż gdyby trzymała się obecnych ustaleń handlowych.