Reklama

Maklerzy wielkimi beneficjentami powrotu hossy

Po wielu chudych latach nad pośrednikami w końcu też zaświeciło słońce. Takiej poprawy kondycji branży maklerskiej nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści.

Publikacja: 28.12.2020 21:00

Maklerzy wielkimi beneficjentami powrotu hossy

Foto: Adobe Stock

Prognozy na ten rok mówiły, że będzie lepiej, ale dominował raczej umiarkowany optymizm. Wiara ta opierała się głównie na kolejnych etapach wdrażania PPK.

Rok na rynku kapitałowym to jednak bardzo dużo, a patrząc na to, co przeżyliśmy w ostatnich 12 miesiącach, można nawet powiedzieć, że jest to cała wieczność. Branża maklerska nie tylko zanotowała poprawę. Z pogłębiającej się bessy przeszła do hossy, jakiej nie widziano od lat. I bynajmniej nie pomógł w tym program PPK. Biura i domy maklerskie okazały się być jednymi z największych beneficjentów uderzenia koronawirusa w rynki. Wiele z nich kończy ten rok rekordowymi osiągnięciami finansowymi.

– 2020 r. był wyjątkowy pod wieloma względami i należał do rekordowych w historii BM PKO BP. Wyniki finansowe pobiły rekord wszech czasów – przyznaje Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP, czyli najaktywniejszego biura na rynku akcji w 2020 r.

To, że brokerzy będą wygranymi koronawirusa, też nie było takie oczywiste. Marcowa przecena, która przetoczyła się przez rynki, mogła skutecznie odstraszyć przecież od inwestowania. Takie też zresztą były obawy maklerów. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Inwestorzy nie dość, że nie porzucili handlu, to jeszcze znacząco zwiększyli swoją aktywność bądź też wznowili ją po latach bezczynności. Na rynku zaczęły pojawiać się także nowe osoby, które postanowiły wykorzystać giełdową przecenę oraz bardzo dużą zmienność do zarobku. W I półroczu 2020 r. inwestorzy indywidualni odpowiadali za 22 proc. obrotu akcjami na GPW. Takich poziomów nie widziano od lat. Przybyło także ponad 60 tys. rachunków maklerskich.

Tak dobrze nie było od czasów wielkich prywatyzacji. Odżył rynek wtórny, ale i pierwotny, a najlepszym tego dowodem była gigantyczna, jak na nasze warunki, oferta akcji spółki Allegro.

Reklama
Reklama

Poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko. Powtórzyć tegoroczne osiągnięcia będzie ciężko, ale przedstawiciele branży wierzą, że w przyszłym roku też będą mieli powody do zadowolenia. – Nie wydaje się, aby 2021 r. miał przynieść dalszy wzrost aktywności klientów i skali biznesu. Zakładamy jednak, że będzie to nadal bardzo dobry okres. Klienci pozbawieni atrakcyjnej oferty depozytowej, ze względu na aktualny poziom stóp procentowych, będą nadal chcieli inwestować. Mamy także pozytywne nastawienie do rynku pierwotnego – wskazuje Piotr Kozłowski, dyrektor BM Pekao.

Giełda
Piątkowa wyprzedaż na giełdzie w Warszawie
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Giełda
Dwa światy gigantów z WIG-odzież. III kwartał w LPP i CCC ujawnił różnice
Giełda
Niedźwiedzie na GPW tak łatwo nie odpuszczają
Giełda
Akcje XTB pod presją sprzedających. Zaważyły słabe wyniki
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Giełda
XTB słabiej od oczekiwań. Spadek zysku o 74 proc.
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama