PETA wzywa do bojkotu filmu "Alpha". Zginęły bizony

Międzynarodowa organizacja broniąca praw zwierząt PETA wzywa do bojkotu filmu "Alpha". Podczas jego powstawania na planie miało zginąć pięć bizonów.

Publikacja: 17.08.2018 11:53

PETA wzywa do bojkotu filmu "Alpha". Zginęły bizony

Foto: materiały prasowe

Film Alpha" w reż. Alberta Hughesa miał swoją światową premierę 15 sierpnia, na ekrany amerykańskich kin wchodzi dziś. Premiera polska przewidywana jest w listopadzie.

Jedną z drugoplanowych ról gra w tym filmie Polak, Marcin Kowalczyk.

Akcja toczy się 20 tys. lat temu w Europie, a jej kanwą jest przyjaźń młodego myśliwego, pozostawionego podczas polowania przez współplemieńców, i odrzuconego przez stado wilka.

PETA (People for the Ethical Treatment of Animals - Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt) apeluje obecnie o zbojkotowanie tego filmu.

Powodem ma być fakt, że podczas prac nad obrazem zabito i częściowo oskórowano pięć bizonów. Następnie ich ciała ułożono na planie dostosowanym do potrzeb kręcenia scen polowania.

PETA zarzuca producentom, że reklamując film zachętą, by widzowie obejrzeli "niesamowitą historię o tym, jak człowiek zyskał najlepszego przyjaciela", w rzeczywistości toleruje mordowanie zwierząt.

Sprawą śmierci bizonów na planie '"Alphy" zajmował się już w 2016 roku magazyn "The Hollywood Reporter". Producenci zapewniali wówczas, że bizony nie zostały zabite "wyłącznie" na potrzeby filmu, a mięso bizonów miało zostać kupione przez firmę zajmującą się jego przetwarzaniem. Mimo że wytyczne American Health Associates zabrania wykorzystywania mięsa zwierząt zabitych na potrzeby filmów.

"Alpha", trailer

Zabite na planie "Alphy" bizony miały pochodzić z hodowli miejscowego ranczera i dostarczyciela zwierząt do filmów Johna Scotta, którego ziemie leżą ok. 1,5 km od miejsca, gdzie obraz powstawał.

 Scott, pytany o los zwierząt, stwierdził jedynie, że to jego bizony i ma prawo robić z nimi, co chce. Jednak, jak zwraca uwagę PETA, to nie pierwsze oskarżenia wobec mężczyzny o nadużycia. Dostarczane przez niego do filmów np. konie musiały być już nieraz "eliminowane" z powodu obrażeń odniesionych na planie, a te, które odegrały już swoje role w filmach, były sprzedawane na aukcjach, w których uczestniczyła największa rzeźnia w USA, Bouvry Exports.

Jak tłumaczył Scott, sprzedaje swoje konie, ale nie ma wpływu na to, gdzie po sprzedaży trafiają.

Mimo złej opinii, jaką w środowisku ma John Scott, realizatorzy filmu "Alpha" zdecydowali się jednak na jego usługi.

PETA wzywa więc do bojkotu filmu. Zauważa, że przy tak rozwiniętej technice i możliwości komputerowej obróbki obrazu nie ma powodu, by na planie ginęło choćby jedno zwierzę.

W 2017 roku PETA opublikowała obszerny raport dotyczący funkcjonowania Birds & Animals Unlimited - największej firmy, która zajmuje się dostarczaniem zwierząt do przemysłu filmowego i telewizyjnego. Udowodniono w nim, że wobec zwierząt stosowana jest przemoc, zmuszane są biciem do "odgrywania" swoich scen i przetrzymywane w skandalicznych warunkach.

Film Alpha" w reż. Alberta Hughesa miał swoją światową premierę 15 sierpnia, na ekrany amerykańskich kin wchodzi dziś. Premiera polska przewidywana jest w listopadzie.

Jedną z drugoplanowych ról gra w tym filmie Polak, Marcin Kowalczyk.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
„Back To Black” wybiela mrok życia Amy Winehouse
Film
Rosja prześladuje jak za Stalina, a Moskwa płonie w „Mistrzu i Małgorzacie”
Film
17. Mastercard OFF CAMERA: Nominacje – Najlepsza Aktorka, Aktor i Mastercard Rising Star
Film
Zbrojmistrzyni w filmie "Rust" skazana na 18 miesięcy więzienia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Film
„Perfect Days” i "Anselm" w kinach. Wim Wenders uczy nas spokoju