Naszej gospodarce potrzebne są inwestycje

Maleją wydatki na inwestycje, zwłaszcza publiczne. W sektorze prywatnym nakłady nieco się zwiększyły, ale to zasługa firm z kapitałem zagranicznym. Polski sektor prywatny inwestował mniej.

Publikacja: 30.01.2017 18:59

Foto: 123RF

Inwestycje napędzają rozwój gospodarczy. Dzięki nim rośnie produkcja, zwiększa się konkurencyjność gospodarki i eksport, powstają miejsca pracy. W firmach pojawiają się nowoczesne technologie, innowacyjne rozwiązania oraz nowe, bardziej efektywne sposoby zarządzania. Z kolei rozbudowa infrastruktury obniża koszty transportu i zwiększa atrakcyjność gruntów położonych wokół szlaków komunikacyjnych.

Ale wartość inwestycji zaczęła słabnąć. Według danych GUS w pierwszych trzech kwartałach 2016 r. łączne nakłady inwestycyjne w sektorze publicznym i prywatnym wyniosły 79,9 mld zł, podczas gdy od stycznia do października 2015 r. przekroczyły 85,7 mld zł.

Zmalały zwłaszcza wydatki na inwestycje publiczne: z 21,4 mld zł w pierwszych dziewięciu miesiącach 2015 r. do 13,6 mld zł w tym samym okresie ubiegłego roku. W sektorze prywatnym nakłady nieco się zwiększyły – z 64,4 mld zł do 66,3 mld zł. Wzrost ten był zasługą firm z kapitałem zagranicznym. W pierwszych trzech kwartałach 2015 r. zainwestowały one 31,9 mld zł, natomiast w ubiegłym roku o przeszło 2 mld zł więcej. W przypadku polskiego sektora prywatnego sytuacja się pogorszyła; nakłady inwestycyjne zmalały z 28,6 mld zł do 27,7 mld zł.

Gorzej w energetyce i transporcie

Wielkość inwestycji spadła zwłaszcza w takich sektorach jak energetyka i zaopatrzenie w wodę. Podobnie było w transporcie, gdzie coraz poważniejszym problemem staje się wzrost kosztów spowodowany nowymi regulacjami płacowymi w części krajów zachodnich, a także brak kierowców.

Zmalały inwestycje w przemyśle górniczym oraz w budownictwie, choć sektor budownictwa mieszkaniowego ma się całkiem nieźle. Od stycznia do października ubiegłego roku zwiększyła się liczba oddanych mieszkań, wzrosła także ilość nowych budów i liczba wydanych pozwoleń budowlanych. Ale mocno osłabły inwestycje w segmencie infrastruktury drogowej i kolejowej, dlatego firmy budowlane wstrzymują się z zakupami sprzętu i rozbudową zdolności produkcyjnych.

– Przedsiębiorcy nastawiają się na przeczekanie – twierdzi Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan.

Przedstawiciele branży budowlanej uważają, że wstrzymanie inwestycji infrastrukturalnych wpłynęło na spadek produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej. Dynamika tej ostatniej w październiku ubiegłego roku zmalała o 20 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej.

Oczekiwanie na środki unijne

Zdaniem Piotra Soroczyńskiego, głównego ekonomisty Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych KUKE, w sektorze publicznym na spadek inwestycji wpływa wolniejszy napływ unijnych dotacji. – Okazuje się, że wchodzenie w nową perspektywę finansową przebiega wolniej niż powinno – twierdzi Piotr Soroczyński.

Poważnym problemem jest także brak przygotowania projektów. Widać to zwłaszcza na kolei, gdzie w końcu ubiegłego roku zaawansowanie realizacji Krajowego Programu Kolejowego było niewielkie.

– Istnieje zagrożenie, że nie wykorzystamy unijnych pieniędzy – uważa Jakub Majewski, prezes Fundacji ProKolej.

Lepiej jest na budowie dróg, gdzie realizacja rządowego Programu Budowy Dróg i Autostrad jest zdecydowanie bardziej zaawansowana. Choć i tu są opóźnienia; przez trzy czwarte ubiegłego roku nie uruchamiano przetargów.

Zmalały też inwestycje samorządów, co także jest m.in. efektem słabszego tempa pozyskiwania funduszy UE. W pierwszej połowie roku wartość inwestycji samorządowych zmniejszyła się, w ujęciu rok do roku, o przeszło połowę.

Duże inwestycje polskich firm prywatnych realizowane są w różnych branżach: od przemysłu ciężkiego po produkcję odzieży czy elementów architektury ogrodowej. Tę ostatnią rozwija zielonogórska spółka Stelmet, która w Grudziądzu buduje wartą 270 mln zł fabrykę wyrobów przeznaczonych do grodzenia, wyposażenia i dekoracji ogrodów, parków, tarasów i innych przestrzeni o charakterze rekreacyjnym.

W branży chemicznej duże nakłady inwestycyjne ponosi Grupa Kapitałowa Ciech. W ramach programu Soda+200 wydaje 265 mln zł na rozbudowę zakładu produkcji sody w Inowrocławiu.

Znaczących inwestycji nie brakuje w przemyśle spożywczym. Grupa Mlekovita inwestuje 300 mln zł w fabrykę proszków mlecznych w Wysokiem Mazowieckiem. Dzięki niej stanie się największym europejskim wytwórcą produktów mlecznych w proszku i rozszerzy ofertę o nowe wyroby. Jeszcze większe nakłady poniesie firma Forte, która zapowiedziała budowę hali magazynowej, zakładu produkcji płyt wiórowych i fabryki mebli wartych łącznie 700 mln zł.

Zdaniem organizacji przedsiębiorców inwestycji polskich firm byłoby więcej, gdyby polityka gospodarcza rządu była bardziej przewidywalna.

– Żyjemy w czasach, gdy dowolny sektor gospodarki może być zaskoczony nowym projektem ustawy, który pojawia się po cichu, a może całkowicie zmienić zasady funkcjonowania firmy w branży – twierdzi Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców RP. Jego zdaniem taki brak stabilności może grozić dalszym wyhamowaniem inwestycji, a nawet przenoszeniem działalności za granicę.

Napływ kapitału z zagranicy

Inwestujący w Polsce przedsiębiorcy zagraniczni wydają się większymi optymistami. W porównaniu z prywatnym kapitałem polskim inwestycje zagraniczne mają nie tylko większą łączną wartość, ale także wyższe nakłady na poszczególne przedsięwzięcia. Szczególnie widoczny jest napływ dużych inwestycji w branży motoryzacyjnej.

W listopadzie włoski koncern Brembo zapowiedział wartą 100 mln euro rozbudowę fabryki tarcz hamulcowych w Dąbrowie Górniczej, a Fiat Chrysler Automobiles potwierdził plany uruchomienia w Bielsku-Białej produkcji nowych silników (nakłady 1 mld zł). Z kolei w październiku o budowie fabryki silników w Jaworze za pół miliarda euro poinformował Daimler. Na inwestycje warte ponad 150 mln euro zdecydowała się także Toyota; japoński koncern będzie produkował hybrydowe skrzynie biegów w zakładach w Wałbrzychu oraz nowe silniki w Jelczu Laskowicach.

Duże projekty szykują także inne branże. LG Chem zapowiedział wartą 1,3 mld zł budowę fabryki baterii w Biskupicach Podgórnych: ma zaopatrywać producentów aut elektrycznych. Z kolei Austriacka firma Egger postawi w Biskupcu koło Olsztyna fabrykę przetwórstwa drewna za 1,4 mld zł.

W I poł. 2016 r. napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych wyniósł 7,2 mld dol. Jak mówi profesor Zbigniew Zimny, wykładowca Akademii Biznesu i Finansów Vistula, ekspert UNCTAD, to budujący wynik, zwłaszcza w kontekście wypowiedzi niektórych polityków nieufnych wobec kapitału zagranicznego.

Jak wynika z raportu NBP „Zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce w 2015 roku”, zagraniczne inwestycje trafiały głównie do firm zajmujących się przetwórstwem przemysłowym.

Opinie

Paweł Tynel | partner w EY

Właściwie każdy sukces biznesowy zaczyna się od decyzji inwestycyjnej. Niejednokrotnie nie jest to łatwa i oczywista decyzja. Często wiąże się z ryzykiem i niepewnością. Dlatego nie każdy ją podejmuje i nie każda z tych decyzji jest trafna. Nie zmienia to faktu, że znaczenie inwestycji zarówno sektora prywatnego, jak i publicznego dla gospodarki jest fundamentalne. Opracowuje się różnego rodzaju wskaźniki i barometry, aby estymować i przewidywać skłonność inwestorów do inwestycji, mierząc tym samym gotowość przedsiębiorców do podejmowania wyzwań na przyszłość. Inwestycje oznaczają rozwój, tworzą miejsca pracy, zwiększają konsumpcję, zapewniają możliwości lokaty kapitału oraz dają szanse na podobne rezultaty w przyszłości. Sposoby wspierania tego typu działań sprowadzają się do tego, aby tworzyć warunki do ich podejmowania. Tutaj przedsiębiorcy są zgodni i w wielu badaniach wskazują, że istotne znaczenie ma stabilność prawa, dostęp do wykwalifikowanych kadr, koszt kapitału, źródła wsparcia inwestycji oraz aspekty infrastrukturalne. W przypadku inwestycji publicznych – zwłaszcza w sytuacji Polski – bardzo istotny wpływ na ich wartość mają nasze uzgodnienia z Komisją Europejską dotyczące terminów oraz obszarów działań inwestycyjnych związanych z wykorzystaniem funduszy UE.

Kiejstut Żagun, dyrektor, szef zespołu ds. ulg i dotacji w KPMG w Polsce

Szczególnie w czasach szybkiego postępu technologicznego inwestycje są konieczne do wprowadzania przez przedsiębiorstwa nowych pojawiających się w danej branży technologii. Bez nowych inwestycji np. w linie produkcyjne nie zwiększy się zaangażowanie automatyki i robotyzacji. W większości przypadków nowy lub ulepszony produkt, który przedsiębiorca zamierza wypuścić na rynek, będzie również wymagał nakładów inwestycyjnych. Znaczenie dla wspierania inwestycji – oprócz takich czynników jak np. perspektywy gospodarki, dostęp do kredytów – ma polityka fiskalna. Zachęty w postaci stref ekonomicznych są skutecznym instrumentem ułatwiającym inwestowanie poprzez przyznanie przedsiębiorstwom zwolnień podatkowych z tytułu inwestycji. Warto zwrócić uwagę na kończący się w 2026 r. termin działalności specjalnych stref ekonomicznych. Aby utrzymać atrakcyjność specjalnych stref, już dziś należałoby podjąć decyzję o wydłużeniu ich funkcjonowania.

Rozwój centrów usług

Branżą, która mocno przyciąga kolejne inwestycje, jest sektor nowoczesnych usług biznesowych. W końcu ubiegłego roku zatrudniał blisko 200 tys. osób. Na blisko 900 centrów usługowych ulokowanych w 27 miastach jedną trzecią stanowią ośrodki polskie. Pod względem liczby tworzonych miejsc pracy przodują centra amerykańskie. Inwestycje, zwłaszcza do takich ośrodków jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy Trójmiasto, przyciąga duża liczba absolwentów uczelni wyższych znających języki obce, duży wybór wysokiej klasy powierzchni biurowych, rozwinięta infrastruktura. Rozwój centrów usług stał się źródłem dodatkowych miejsc pracy również w sektorze towarów i usług konsumpcyjnych – w handlu, transporcie i łączności oraz w branży kultury i rekreacji. Według organizacji ABSL reprezentującej inwestorów sektora usług na każde 1000 pracowników centrów powstaje ponad 250 kolejnych miejsc w ich bezpośrednim otoczeniu.

Inwestycje napędzają rozwój gospodarczy. Dzięki nim rośnie produkcja, zwiększa się konkurencyjność gospodarki i eksport, powstają miejsca pracy. W firmach pojawiają się nowoczesne technologie, innowacyjne rozwiązania oraz nowe, bardziej efektywne sposoby zarządzania. Z kolei rozbudowa infrastruktury obniża koszty transportu i zwiększa atrakcyjność gruntów położonych wokół szlaków komunikacyjnych.

Ale wartość inwestycji zaczęła słabnąć. Według danych GUS w pierwszych trzech kwartałach 2016 r. łączne nakłady inwestycyjne w sektorze publicznym i prywatnym wyniosły 79,9 mld zł, podczas gdy od stycznia do października 2015 r. przekroczyły 85,7 mld zł.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Najważniejsza jest idea demokracji. Także dla gospodarki
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Wydarzenia Gospodarcze
Polacy szczęśliwsi – nie tylko na swoim
Materiał partnera
Dezinformacja łatwo zmienia cel
Materiał partnera
Miasta idą w kierunku inteligentnego zarządzania
Materiał partnera
Ciągle szukamy nowych rozwiązań