Reklama

Witold M. Orłowski: Kot, który połknął psa

Jak świat światem koty uciekały przed psami, a jak już doszło do walki, źle się ona dla kota kończyła. A przecież kot to też drapieżnik.

Aktualizacja: 29.01.2020 21:59 Publikacja: 29.01.2020 21:00

Polskie Linie Lotnicze LOT

Polskie Linie Lotnicze LOT

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

No i wreszcie doczekaliśmy tego, że to kot połyka psa. W dodatku nasz kot, biało-czerwony. Mówię, oczywiście, o naszym narodowym przewoźniku PLL LOT, który zdecydował się kupić wielkie niemieckie linie czarterowe Condor (nie mylić z również niemieckim Legionem Condor, który 83 lata temu zbombardował Guernicę!).

Nie ma wątpliwości, że dla naszej narodowej dumy to dodatkowy zastrzyk adrenaliny. Jeszcze 20 lat temu to LOT rozpaczliwie szukał nabywcy i został sprzedany liniom Swissair. Nieszczęśliwie, bo dwa lata później okazało się, że potężna, doświadczona i pewna swych sił szwajcarska firma zbyt śmiało kupowała inne linie lotnicze – zakładając, że je bez kłopotu wyprowadzi na prostą (kiedy przyszły chude lata po ataku na World Trade Center, zadławiła się swoimi nabytkami).

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Nowy gatunek poznawczy. Zaufanie w epoce agentów AI
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Krócej znaczy drożej. Pilotaż skróconego czasu pracy to ukryta podwyżka w urzędach
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Niepewność, która uderza w nas wszystkich
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Budżetowa hulaj dusza, ale piekło jest
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Ekonomiczne
Aleksandra Ptak-Iglewska: Biznes celowo gra z kaucjami
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama