Specjaliści wzięli pod lupę ekonomiczny wpływ koronawirusa na takie gospodarki jak Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Austria czy Szwajcaria.
– Potrzebujemy pilnego podjęcia przez firmy środków ostrożnościowych, które pozwoliłyby im na wznowienie produkcji, przy jednoczesnym ograniczeniu rozprzestrzeniania się epidemii – mówi Clemens Fuest, prezes Ifo. Dodaje, że jeśli zamknięcie potrwa dłużej niż miesiąc, straty wynikające ze wstrzymanej produkcji szybko osiągną wymiary znacznie przekraczające te z poprzednich recesji lub klęsk żywiołowych, przynajmniej, jeśli mówimy o historii Unii Europejskiej.
Czytaj także: Recesja jest już faktem. Skalę zniszczeń dopiero poznamy
Ifo szacuje, że w przypadku Wielkiej Brytanii, częściowe wstrzymanie produkcji przez dwa miesiące spowoduje straty gospodarcze szacowane na 193-328 mld euro. Będzie to skutkować zmniejszeniem rocznego tempa wzrostu PKB o 7,7–13 proc. Jeśli zamknięcie potrwa trzy miesiące, koszty wzrosną do 271-480 mld euro.