Zgodnie z planem zaaprobowanym przez rząd premiera Shinzo Abe, niszczyciel śmigłowcowy i dwa samoloty patrolowe P-3C zostaną wysłane na Bliski Wschód w ramach misji, której celem ma być "zbieranie informacji" i zapewnienie bezpiecznej żeglugi przez wody tego regionu japońskich statków.
W przypadku sytuacji kryzysowej japoński minister obrony może wydać rozkaz załodze niszczyciela, by ta użyła siły jeśli tego będzie wymagać bezpieczeństwo japońskich statków.
- Pokój i stabilność na Bliskim Wschodzie są niezwykle ważne dla pokoju i dobrobytu międzynarodowej społeczności, w tym Japonii - podkreślił Suga na konferencji prasowej.
- Jest również ważne, aby związane z Japonią statki mogły bezpiecznie pływać przez Bliski Wschód, głównego światowego dostawcę surowców energetycznych - dodał.
Napięta sytuacja w rejonie Bliskiego Wschodu to wynik pogarszających się stosunków USA i Iranu. W 2018 roku prezydent USA Donald Trump jednostronnie wycofał swój kraj z porozumienia nuklearnego z Iranem, zawartego przez Zachód z Teheranem w 2015 roku. Jesienią 2018 roku USA ponownie nałożyły sankcje na Iran, a od maja 2019 roku wprowadziły całkowite embargo na import irańskiej ropy.