Sławomir Dębski po wylądowaniu w Moskwie dowiedział się, że otrzymał zakaz wjazdu. Będzie on obowiązywał do marca 2021 roku.

"Moje poglądy na temat polityki zagranicznej i wewnętrznej Rosji są znane opinii publicznej od 18 lat. Być może nie zawsze podobały się rosyjskim władzom. Szczerze wątpię, czy moje wizyty w Rosji stały w konflikcie z "zapewnieniem zdolności obrony i bezpieczeństwa państwa" (cytat z ustawy)" - poinformował szef PISM.

MSZ Rosji przekazało, że to reakcja na "nieprzyjazne działania władz polskich wobec politologów rosyjskich, którzy zostali pewien czas temu, z inicjatywy Warszawy, pozbawieni wstępu do strefy Schengen".

Dębski, mimo zakazu, chce jechać do Rosji na piłkarskie mistrzostwa świata. Ma bilety na mecz i paszport kibica wydany przez FIFA. Od władz w Moskwie chce otrzymać informację, czy zostanie wpuszczony do kraju. 

Wydawany przez FIFA paszport kibica zastępuje wizę rosyjską, więc Sławomir Dębski uważa, że nie musi się o nią starać.