Szef francuskiej dyplomacji wypowiedział się na temat ustawy w wywiadzie dla telewizji BFMTV.

Stwierdził, że przyjęty przez polski parlament i podpisany przez prezydenta Dudę dokument jest "niewłaściwy i godny potępienia".

Pytany, czy Unia Europejska powinna wywrzeć na Polskę wpływ w tej sprawie, Le Drian powiedział, że wystarczająca będzie
"presja moralna" wywierana na Warszawę przez wiele środowisk. - Mam przynajmniej taka nadzieję - dodał.

Ma też nadzieję, że polski naród w ciągu kilku następnych dni wyzwoli się z "tego kaftana bezpieczeństwa" narzuconego mu "przez godne ubolewania nacjonalistyczne opcje".