Urząd Ochrony Danych Osobowych apeluje do młodego pokolenia: zadbajmy o Babcie i Dziadków, dzieląc się z nimi wiedzą o ochronie danych osobowych, aby nie stali się ofiarami jej braku.

Chodzi m.in. o wyjaśnienie seniorom, dlaczego powinni zachować ostrożność podczas rozmów telefonicznych, zwłaszcza gdy są proszeni przez rozmówcę o podanie danych osobowych. Podawanie przez telefon jakichkolwiek danych osobowych jest niewskazane. Może doprowadzić do udostępnienia danych podmiotom nieuprawnionym. Nie należy podawać zbyt wielu informacji na swój temat lub bliskich.

Dziadkom warto także wytłumaczyć, a nawet pokazać, jak postępować z dokumentami, aby uniemożliwić odtworzenie zawartych w nich danych osobowych. Wyrzucanie ich na śmietnik, bo nie są już potrzebne, nie jest rozsądnym rozwiązaniem. Dla potencjalnego złodzieja porzucone lub niezabezpieczone dokumenty mogą okazać się skarbnicą wiedzy na temat danej osoby. W ten sposób można nie tylko pozyskać dane osobowe, ale także informacje identyfikujące aktualną sytuację życiową, majątkową lub upodobania danej osoby.

Warto także przypominać, aby seniorzy zachowywali rozwagę przy wypełnianiu i podpisywaniu różnego rodzaju ankiet, formularzy czy umów, a także podczas podawania informacji na swój temat w punktach obsługi klienta.

- Administrator danych musi spełnić wobec każdej osoby obowiązek informacyjny, czyli przekazać jej niezbędne informacje na swój temat tak, aby miał pewność, przez kogo i w jakim celu dane te będą przetwarzane. Musi zatem podać m.in. swoją nazwę i dane kontaktowe, wskazać cel zbierania danych i podstawę legalizującą ich gromadzenie. Musi też wskazać przysługujące osobie, której dane dotyczą prawa i wiele innych informacji, które wskazuje art. 13 RODO, czyli ogólnego rozporządzenia o ochronie danych. Mając takie informacje, dana osoba może zdecydować, czy informacje na swój temat musi udostępnić, czy ich podania może odmówić - przypomina UODO.