Polska ponownie znalazła się pod lupa agencji ratingowych i po raz pierwszy od wielu lat perspektywy dla kraju są negatywne. Czy mamy powody do obaw?
-polska gospodarka ma się dobrze. Pojawiające się opinie oraz krytyki skierowane w naszą stronę dotyczą głównie kwestii politycznych, a nie fundamentów, na których opiera się gospodarka. Inwestorzy mogą je brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji biznesowych, ale nie muszą. Trzeba pamiętać, że są to ludzie którzy kierują się własnymi kalkulacjami i interesami, a nie tym, co usłyszą od Komisji Europejskiej - powiedziała prof. Elżbieta Mączyńska ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
nie wszyscy inwestorzy działają jednak w ten sposób. Inne prawa rządzą rynkami finansowymi i na tym polu obserwujemy obecnie odwrót od Polski.