UE nie zgodzi się na przedłużenie brexitu do końca czerwca. Jeśli Wielka Brytania nie wyjdzie 22 maja, to może zostanie w Unii przez kolejny rok.
- Niektórzy uważają, że powinniśmy rozpisać drugie referendum, ale nie jestem przekonana czy to jest to, czego byście chcieli. Ja na pewno tego nie chcę. Zadaliśmy już wam to pytanie - i wy udzieliliście odpowiedzi - mówiła wczoraj premier Wielkiej Brytanii Theresa May w orędziu do Brytyjczyków.
Dziś prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że jest całkowicie otwarty na techniczne rozszerzenie brexitu, ale podkreślił, że ta sytuacja nie może się przedłużać.
Ostrzegł, że jeśli brytyjski parlamentu znowu odrzuci wynegocjowaną przez May umowę, to Wielka Brytania będzie zmierzała w stronę twardego brexitu.
Macron powiedział, że przedłużenie brexitu wymaga jasnego planu od Londynu, co do tego, jakie będą kolejne kroki podejmowane przez rząd.
Dodał, że ważne jest, aby UE pokazała, że szanuje decyzję Brytyjczyków. - Po trzech latach nie możemy udawać, że nie głosowali za wyjściem z UE - powiedział.