Reklama
Rozwiń
Reklama

Warszawska giełda została sierotą

Już chyba oficjalnie można ogłosić, że czasy świetności warszawskiej giełdy (do której należy rynek obligacji Catalyst) oraz polskiego rynku kapitałowego minęły.

Publikacja: 22.06.2016 22:00

Warszawska giełda została sierotą

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Inwestorzy indywidualni, instytucjonalni oraz zagraniczni szerokim łukiem omijają GPW. Na rynku obowiązuje zasada: „kto nie musi, ten nie inwestuje w Warszawie". Obroty rzędu 400–500 mln zł na sesję nie tylko nie przynoszą chluby, ale są wręcz zawstydzające dla rynku, który jeszcze do niedawna aspirował do miana regionalnego centrum finansowego. Same firmy nie widzą wartości dodanej z powodu bycia spółką giełdową. Ofert publicznych akcji jest na lekarstwo. Od początku roku mieliśmy jedynie dziewięć debiutów na głównym parkiecie, a i wielkość przeprowadzonych ofert pozostawia wiele do życzenia.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Omnibus i ambasador. Kto naprawdę boi się wolnego rynku
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Niewidzialne kobiety. O równość szans będziemy walczyć jeszcze 100 lat
Opinie Ekonomiczne
Prezes FOR: Panie Prezydencie, niech Pan dotrzyma słowa!
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Europejska innowacyjność potrzebuje Europy
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Opinie Ekonomiczne
Lis w kurniku: chińska ekspansja wymusza wyprzedaże i cięcia cen aut
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama