W tym jednak czai się pierwsze ryzyko związane z branżą. Stwierdzenie, że dobra koniunktura nie trwa wiecznie, jest tyleż banalne, co prawdziwe. To prawda, że nasz sektor opakowań jest zdywersyfikowany, jeżeli chodzi o odbiorców i znaczącą rolę odgrywa eksport. W razie spadku zapotrzebowania w kraju zawsze można ratować się wysyłką za granicę. Tylko że cykle koniunkturalne w Polsce coraz bardziej ściśle są powiązane z kondycją gospodarki naszych zagranicznych partnerów. Innymi słowy, warto, by branża zadawała sobie pytanie o swoje własne atuty. Atuty nie na dzisiaj, ale przewagi, które pozwolą jej skutecznie walczyć o klientów i krajowych i zagranicznych w gorszych czasach.