Polska Rada Biznesu jest przeciwko narodowej kwarantannie

Polska Rada Biznesu sprzeciwia się perspektywie wprowadzenia „narodowej kwarantanny", o której premier Mateusz Morawiecki mówił podczas konferencji prasowej 4 listopada. Według Rady receptą na zmniejszenie liczby zakażeń jest skuteczne egzekwowanie istniejących przepisów sanitarnych, a nie zamknięcie gospodarki, które doprowadzi do pogłębienia kryzysu.

Aktualizacja: 06.11.2020 15:05 Publikacja: 06.11.2020 14:37

Polska Rada Biznesu jest przeciwko narodowej kwarantannie

Foto: Bloomberg

"Wbrew swoim wcześniejszym deklaracjom, polski rząd przedstawił plan walki z pandemią, który oznacza całkowity paraliż gospodarki. Tak radykalne rozwiązanie, ogłoszone zaledwie dziesięć dni przed ewentualnym wprowadzeniem, budzi zdecydowany sprzeciw przedsiębiorców, z którymi nikt nie konsultował proponowanych zmian i którzy nie dostali czasu, by się na nie przygotować" – czytamy w oświadczeniu PRB.

Dla tysięcy polskich firm, które wciąż mierzą się ze skutkami wiosennego lockdownu, tak daleko idące obostrzenia będą równoznaczne z koniecznością redukcji zatrudnienia, a nawet bankructwem. Wsparcie rządowe nie wyrówna poniesionych strat, jedynie nadszarpnie finanse publiczne.

PRB zwraca uwagę na fakt, że działalność gospodarcza nie jest obecnie źródłem ognisk pandemicznych i zamykanie gospodarki nie powstrzyma epidemii.

"Sytuacja w firmach jest stabilna. Dzięki właściwej strategii i rygorystycznym reżimom sanitarnym, zakażenie dotyka nielicznych pracowników, a ci natychmiast poddawani są kwarantannie. Ogólnokrajowe dane potwierdzają, że wzrost liczby zakażeń w społeczeństwie nie ma nic wspólnego z aktywnością firm" – czytamy w komunikacie Rady.

Wzrost liczby zakażeń wynika według PRB z nieprzestrzegania dotychczasowych obostrzeń, zwłaszcza nakazu noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. Rząd powinien się przede wszystkim skupić na egzekwowaniu dotychczasowych przepisów, zwiększeniu kontroli ich przestrzegania i zaostrzeniu kar za ich nieprzestrzeganie. "Pozwoli to nie tylko zahamować ekspansję wirusa, lecz także uchronić gospodarkę przed całkiem realną katastrofą" – uważają członkowie PRB.

"Apelujemy do polskiego rządu, aby korzystał z doświadczeń przedsiębiorców, konsultował z nimi wprowadzane rozwiązania i współpracował w zakresie wypracowywania standardów bezpiecznego funkcjonowania gospodarki" – napisano w apelu do rządu Polskiej rady Biznesu.

"Wbrew swoim wcześniejszym deklaracjom, polski rząd przedstawił plan walki z pandemią, który oznacza całkowity paraliż gospodarki. Tak radykalne rozwiązanie, ogłoszone zaledwie dziesięć dni przed ewentualnym wprowadzeniem, budzi zdecydowany sprzeciw przedsiębiorców, z którymi nikt nie konsultował proponowanych zmian i którzy nie dostali czasu, by się na nie przygotować" – czytamy w oświadczeniu PRB.

Dla tysięcy polskich firm, które wciąż mierzą się ze skutkami wiosennego lockdownu, tak daleko idące obostrzenia będą równoznaczne z koniecznością redukcji zatrudnienia, a nawet bankructwem. Wsparcie rządowe nie wyrówna poniesionych strat, jedynie nadszarpnie finanse publiczne.

Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej
Biznes
Donald Tusk powoła rzecznika małych i średnich firm. Nieoficjalnie: Kandydatem Artur Dziambor
Biznes
Rekordowe straty Poczty Polskiej. Sytuacja jest coraz gorsza, prezes pisze list
Biznes
Nadchodzi koniec Ciechu. Grupa Sebastiana Kulczyka zmieni nazwę