Gatta walczy o przetrwanie. Dobija ją koronawirus

Znana marka sprzedaje coraz mniej rajstop. Mimo to nie planuje dużych zwolnień w produkcji. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", chce jednak zamykać sklepy. Skarży się też na niekorzystne umowy z centrami handlowymi.

Aktualizacja: 26.01.2021 06:40 Publikacja: 25.01.2021 21:00

Gatta walczy o przetrwanie. Dobija ją koronawirus

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Znany polski producent rajstop wystąpił do sądu o sanację z powodu pogarszającej się sytuacji finansowej. Właściciel marki Gatta, spółka Ferax, tłumaczy, że powodem decyzji była pandemia. – Sprzedaż spadała z prędkością zachorowań, dochodziło do 38 proc. rok do roku, szczególnie w salonach – mówi Bogdan Nowicki, członek zarządu spółki Ferax. Choć e-sklep Gatty w 2020 r. miał sprzedaż dwukrotnie wyższą niż w 2019, to nie rekompensował utraty przychodu w innych sektorach. – Ten kanał jest młody i gonimy rynek. Kilkanaście dni stycznia zapowiada się niezwykle obiecująco – dodaje Nowicki.

Mocno spadała też sprzedaż na eksport i hurtowa. – Negocjowaliśmy warunki pomocy z wynajmującym dla obowiązujących umów oraz tam, gdzie umowy wygasały. Tam, gdzie nie udało się wynegocjować bezpiecznych warunków, wychodziliśmy z galerii – dodaje.

Zarządca chce walczyć

– Ustalamy wysokość zadłużenia, będzie ono znane za kilkanaście tygodni. Propozycje układowe zostaną przedstawione na przełomie 2021 i 2022 r., także z efektami działań naprawczych – mówi Patryk Filipiak, powołany przez sąd w Łodzi na zarządcę spółki Ferax. – Pracujemy nad planem restrukturyzacyjnym, będziemy przyglądali się kosztom i zatrudnieniu. Nie spodziewam się znaczących redukcji, spółka już dostosowywała zatrudnienie do potrzeb – dodaje.

– Na początku 2020 r. rynek rajstop rósł 6 proc., a Gatta była liderem z przeszło 10-proc. udziałem. Wszystko uległo diametralnej zmianie. Gatta znalazła się w trudnej sytuacji: lockdown i brak możliwości prowadzenia biznesu w dotychczasowej formule, poza tym zmieniające się zachowania konsumentów pod wpływem pandemii – mówi Jolanta Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego. – Klientki Gatty to głównie kobiety z biur, w pracy zdalnej przestały mieć potrzebę tak częstych zakupów rajstop. Sytuację zagmatwała też pomyłka sądu, który najpierw zamiast postępowania sanacyjnego ogłosił upadłość, co wpłynęło niekorzystnie na wizerunek i stworzyło dodatkowe zamieszanie w gronie dostawców – dodaje.

Czynsze to największe wyzwanie. Choć państwo narzuciło model, w ramach którego centra handlowe nie pobierają czynszów za okres, gdy sklepy są zamknięte, to wymagane były aneksy. Zazwyczaj wiązały się ze zrzeczeniem się przez najemcę dochodzenia w przyszłości roszczeń z tytułu pandemii. – Obniżka czynszu była możliwa na kilka miesięcy w zamian za wydłużenie umowy najmu na warunkach sprzed lockdownu o kilkanaście, kilkadziesiąt miesięcy. Było to de facto przesunięcie płatności w czasie, a nie obniżka – mówi adwokat Tomasz Henclewski z Kancelarii Henclewski & Wyjatek, reprezentujący Ferax w rozmowach z galeriami. – Najemcy nie mogą wycofać się z lokalizacji i muszą trwać do czasu zakończenia umowy. Za wyjście z lokalu przed końcem umowy grożą im bardzo wysokie kary umowne. Wyjątkiem jest postępowanie sanacyjne, które daje możliwość najemcy wyjścia – za zgodą sądu – z każdej umowy najmu – dodaje. Jak podkreśla, jeśli w tej sytuacji wynajmujący nie urealnią stawek, Gatta będzie zmuszona wyjść z wielu galerii handlowych.

Ograniczenia i czynsze

Z badania ARC Rynek i Opinia wynika, że już 58 proc. Polaków jest przeciwnych dalszemu przedłużaniu pandemicznych ograniczeń w handlu czy usługach. – Istnieje duża różnica między osobami młodszymi i starszymi. Wynika to z faktu, że osoby starsze bardziej boją się koronawirusa i jego konsekwencji – tłumaczy Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia.

– Polskie przedsiębiorstwa nie mają szans w zderzeniu z międzynarodowymi gigantami, po których stronie dodatkowo stoją korzystne dla nich umowy. Lockdown dramatycznie obnażył nierówności na rynku, a brak rozwiązań systemowych doprowadził wiele polskich firm na skraj bankructwa – mówi Zofia Morbiato, dyrektor generalna ZPPHiU. – 1 lutego jest dla nas datą kluczową do ponownego otwarcia naszych sklepów w galeriach. Temat czynszów nieadekwatnych do obrotów głośno podnosimy od marca ubiegłego roku. Relacje biznesowe, w których całe ryzyko spoczywa wyłącznie na jednej stronie, zazwyczaj słabszej, wymagają zmian – dodaje.

– Przyczyną ogromnych strat są skutki trzech, trwających 15 tygodni lockdownów. Łącznie to 30 mld zł utraconych przychodów – podaje Polska Rada Centrów Handlowych. PRCH podkreśla, że obowiązek przedłużenia umów w przypadku najemców, którzy skorzystali z abolicji czynszowej, nakłada właśnie ten sam artykuł 15ze, który koszty czynszów przerzuca w całości na wynajmujących.

Znany polski producent rajstop wystąpił do sądu o sanację z powodu pogarszającej się sytuacji finansowej. Właściciel marki Gatta, spółka Ferax, tłumaczy, że powodem decyzji była pandemia. – Sprzedaż spadała z prędkością zachorowań, dochodziło do 38 proc. rok do roku, szczególnie w salonach – mówi Bogdan Nowicki, członek zarządu spółki Ferax. Choć e-sklep Gatty w 2020 r. miał sprzedaż dwukrotnie wyższą niż w 2019, to nie rekompensował utraty przychodu w innych sektorach. – Ten kanał jest młody i gonimy rynek. Kilkanaście dni stycznia zapowiada się niezwykle obiecująco – dodaje Nowicki.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Skarbówka ściągnęła z TVN wysoką karę KRRiT za reporaż o Karolu Wojtyle
Biznes
Sieci 5G w Polsce zrównały zasięg
Biznes
System kaucyjny zbudują sprytni, a nie duzi, gracze
Biznes
Praktycznie o przyszłości otwartego oprogramowania. Konferencja Open Source Day 2024 już 18 kwietnia
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Biznes
Są unijne kary za łamanie sankcji wobec Rosji. Więzienie i ogromne grzywny