W ostatnich czasie kosmiczna współpraca USA z Rosjanami ogranicza się jedynie do transportu towarów i ludzi na Międzynarodową Stację Kosmiczną oraz zakupów przez NASA rosyjskich silników rakietowych RD-180/181.
„Ambitne projekty związane z badaniem Księżyca mogą doprowadzić do wznowienia współpracy obu krajów w trudnych czasach” - podkreślił Siergiej Sewieliow, dyrektor generalny Roskosmosu ds. współpracy międzynarodowej, w komunikacie agencji.
W 2019 r. na polecenie Władimira Putina opracowane zostały „Podstawy państwowej polityki Rosji w kosmicznej branży do 2030 r. i w dalszej perspektywie”.
Najważniejszym punktem w kosmicznej strategia jest program lotów załogowych na Księżyc z wykorzystaniem przesiadki na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. A także budowa statku nowej generacji, który zapewni wielokrotne loty załogowe na satelitę Ziemi. Wszystko to miało być gotowe do 2030 r.
Roskosmos chciał zaprosić do współpracy NASA, ale jak dodał Sewieliow, amerykańscy senatorowie wywarli presję na szefie NASA Jim’ie Brydensteinie, który zaprosił rosyjską delegację do omówienia współpracy amerykańsko-rosyjskiej. W rezultacie zaproszenie zostało wycofane.