Refleksja nadeszła, gdy w skrzynkach mailowych znalazł prośbę m.in. redakcji „Rzeczpospolitej" o wyjaśnienie, dlaczego zastosowano tę sankcję. Odpowiedź, że areszt uchylono, nadeszła po 12 godzinach, już po zamknięciu wydania gazety.
Sędzia Sylwia Urbańska, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Warszawie, sugeruje, że adwokat, który odmówił zeznań, błędnie interpretuje procedurę cywilną. „Kodeks postępowania cywilnego rozróżnia prawo do odmowy składania zeznań, które przysługuje małżonkom stron (...) od prawa do odmowy odpowiedzi na zadane pytania" – podkreśla i wskazuje, że mecenas wezwany w roli świadka na rozprawę został pouczony o prawie do odmowy odpowiedzi na pytanie, gdyby naruszała tajemnicę adwokacką (art. 261 § 2 k.p.c.). Mimo to odmówił zeznań. „Sąd nie zakwestionował roli i znaczenia tajemnicy zawodowej adwokata. Ochronie tej tajemnicy służy prawo do odmowy odpowiedzi na zadane pytanie. Adwokat nie ma jednak generalnego i zrównanego z uprawnieniem osób bliskich prawa do odmowy składania zeznań. Tak jak każdy wezwany do sądu świadek ma obowiązek stawić się i złożyć zeznania. Może jedynie odmówić odpowiedzi na pytania wkraczające obszar objęty tajemnicą zawodową po zadaniu pytania" – podkreśla Urbańska.
Co na to prawnicy?
– Nie czyta się jednego przepisu konstytucji, tylko czyta ją systemowo – komentuje dr Magdalena Matusiak-Frącczak, adwokat. Prawo o adwokaturze mówi m.in., że adwokat obowiązany jest zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzielaniem pomocy prawnej. – Wspieramy sądy w walce o pryncypia wymiaru sprawiedliwości. Tajemnica adwokacka, a zwłaszcza obrończa, to jego element, a nie nasz przywilej czy fanaberia. Oczekujemy wzajemności i wsparcia, kiedy zamach na wymiar sprawiedliwości dotyczy nas samych, nie tylko sędziów. Nasza tajemnica to też prawo klientów do sprawiedliwego procesu – akcentuje adwokat.
– Niezależnie od kontrowersyjnej treści art. 261 § 2 k.p.c. tajemnica adwokacka i obrończa są uregulowane w osobnych przepisach i powinny być traktowane jako normy szczególne (lex specialis). Adwokat w postępowaniu cywilnym nie może mieć jedynie prawa do odmowy odpowiedzi na poszczególne pytania – a zatem ma zeznawać niezależnie od tego, czy był wcześniej pełnomocnikiem czy obrońcą, podczas gdy w postępowaniu karnym nie wolno przesłuchiwać obrońcy co do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę – mówi „Rz" wicedziekan ORA w Warszawie Andrzej Orliński.