Amantadyna nie do dostania

Podczas gdy ministerstwo reglamentuje sprzedaż Viregytu K, ten lek bez wskazań do leczenia Covid-19 ma zwolenników w rządzie.

Aktualizacja: 14.12.2021 10:16 Publikacja: 13.12.2021 18:17

Amantadyna nie do dostania

Foto: Adobe Stock

Ścisła reglamentacja produktu leczniczego Viregyt K (amantadini hydrochloridum) obowiązuje od 10 grudnia. Może być ordynowany i wydawany w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym tylko w ściśle określonych jednostkach chorobowych: „choroba i zespół Parkinsona" oraz „dyskineza późna u osób dorosłych – leczenie", we wskazaniach objętych refundacją. Ograniczono też wydawanie jednemu pacjentowi (na podstawie nr. PESEL) do trzech opakowań na 30 dni. Resort tłumaczy, że lek trzeba zabezpieczyć dla pacjentów przyjmujących go w chorobach przewlekłych, określonych wskazaniami refundacyjnymi.

Jednocześnie uspokaja, że produkty wprowadzone do obrotu w opakowaniach obcojęzycznych oraz inne będące w obrocie produkty z amantadyną mogą być ordynowane przez lekarza we wszystkich wskazaniach rejestracyjnych oraz poza tymi wskazaniami, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną i mogą być wydawane z apteki bez ograniczeń. To jednak nie pociesza zwolenników amantadyny, którzy, mimo braku dowodów naukowych (choć prowadzone są badania kliniczne w tym kierunku), uważają ją za skuteczny lek na Covid-19. Od początku grudnia Viregyt K jest praktycznie nie do dostania.

– Ostatnie opakowanie wydałem 4 grudnia – mówi Mariusz Politowicz z Naczelnej Rady Aptekarskiej.

Czytaj więcej

Badania nad amantadyną w leczeniu COVID-19. Członek rządu apeluje, rzecznik MZ odpowiada

– Kłopoty z dostępnością Viregytu K występują od początku pandemii, a ściślej od momentu pojawienia się pierwszych informacji o skuteczności amantydyny w leczeniu Covid-19 w hodowlach komórkowych. Takich badań nie można ekstrapolować na ludzi. Niestety, takie fragmentaryczne dane są często wykorzystywane do uwiarygodnienia skuteczności terapii alternatywnych. Tymczasem skuteczność wśród pacjentów, która interesuje nas najbardziej, nie została potwierdzona w żadnym przeprowadzonym dotychczas badaniu klinicznym – mówi dr n.farm. Michał Aleksiejczuk.

Amantadyna ma jednak zwolenników także w rządzie. Wiceminister sprawiedliwości i pełnomocnik rządu ds. praw człowieka Marcin Warchoł w liście z 4 grudnia zaapelował do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego o podjęcie zdecydowanych działań w kierunku przyspieszenia badań nad skutecznością tego leku w terapii Covid-19. „Z informacji, które otrzymuję, wynika, że są zablokowane. Tymczasem kolejne doniesienia naukowe świadczą o tym, że amantadyna może mieć pozytywne skutki dla zakażonych".

Szef resortu zdrowia odpowiedział, że minister Warchoł opacznie zrozumiał wyniki badań, a na dziś nie ma odpowiedzi o ewentualnej skuteczności leku.

Ścisła reglamentacja produktu leczniczego Viregyt K (amantadini hydrochloridum) obowiązuje od 10 grudnia. Może być ordynowany i wydawany w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym tylko w ściśle określonych jednostkach chorobowych: „choroba i zespół Parkinsona" oraz „dyskineza późna u osób dorosłych – leczenie", we wskazaniach objętych refundacją. Ograniczono też wydawanie jednemu pacjentowi (na podstawie nr. PESEL) do trzech opakowań na 30 dni. Resort tłumaczy, że lek trzeba zabezpieczyć dla pacjentów przyjmujących go w chorobach przewlekłych, określonych wskazaniami refundacyjnymi.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP