Badania nad amantadyną w leczeniu COVID-19. Członek rządu apeluje, rzecznik MZ odpowiada

Polacy mają prawo poznać wyniki badań nad skutecznością amantadyny w leczeniu COVID-19 - ocenił wiceszef resortu sprawiedliwości Marcin Warchoł, autor apelu do ministra zdrowia w tej sprawie. - Jeżeli minister Warchoł chce się do kogoś zwracać, to niech się zwróci do lekarzy, a najlepiej niech politycy nie wypowiadają się o lekach - odparł rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.

Publikacja: 07.12.2021 12:38

Badania nad amantadyną w leczeniu COVID-19. Członek rządu apeluje, rzecznik MZ odpowiada

Foto: PAP/Leszek Szymański

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (Solidarna Polska) zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z prośbą o podjęcie "zdecydowanych działań, by przyspieszyć badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu COVID-19". Podkreślił, że od zlecenia rozpoczęcia badań niedługo minie rok. "Z informacji, które otrzymuję, wynika, że (badania) są blokowane" - stwierdził.

Warchoł powołał się na wyniki badań, w tym opublikowane niedawno na łamach "Communications Biology". Ocenił, iż wykazały one, że "amantadyna może skutecznie wspierać walkę z COVID-19". We wtorek w rozmowie z Polsat News wiceminister sprawiedliwości powiedział, że bezpośrednim powodem wysłania przez niego listu do ministra zdrowia były badania opublikowane 1 grudnia.

Czytaj więcej

Koronawirus w Polsce. Nowych zakażeń ponad dwa razy więcej niż rok temu

Jako "bardzo niepokojące" Warchoł ocenił, że badania w Polsce rozpoczęły się w marcu i do tej pory nie zostały zakończone. - Do tych badań zobowiązano 20 ośrodków - 14 jest aktywnych, 6 jest wciąż nieaktywnych. Mimo że mamy prawie 30 tys. osób chorych na koronawirusa w szpitalach, to w 6 ośrodkach nadal tych badań nie ma. Z tych 14 aż w 13 jedynie ok. 8 proc. pacjentów zrekrutowano. Tymczasem jeden ośrodek, w Katowicach, zrekrutował ponad stan. To pokazuje, że jak się chce, to można - mówił.

Warchoł: Ja nie przesądzam, ja pytam

- Jest przyzwolenie na to, żeby się amantadyną nie zajmować, bo to jest temat niewygodny. Dlatego pytam ministra, dlaczego tak się dzieje? - oświadczył. Dodał, że "wyrok na amantadynę został wydany przez niektórych ekspertów" już wcześniej.

- Uważam, że te badania powinny już zostać zakończone. To najwyższy czas. Niebawem minie prawie rok od ich rozpoczęcia, a tymczasem one są w powijakach, są w bardzo wstępnej fazie. Polacy czekają na te wyniki, Polacy mają prawo do tych wyników - powiedział Warchoł.

- Ja nie przesądzam, czy amantadyna jest skuteczna, czy nie - tylko poznajmy odpowiedź na to pytanie. Blokowanie badań jest odmawianiem odpowiedzi na to ważne pytanie - zaznaczył.

Rzecznik MZ: Niech Warchoł zwróci się do lekarzy

O sprawę pytany był rzecznik resortu zdrowia. - Wolałbym, żeby politycy leczeniem pacjentów w Polsce i nie tylko się nie zajmowali - powiedział Wojciech Andrusiewicz rozmowie z Polsat News.

- Badania pod auspicjami Agencji Badań Medycznych nad amantandyną prowadzone są od marca tego roku - zaznaczył. Dodał, że nie są prowadzone "na tyle intensywnie" na ile oczekiwałoby tego Ministerstwo Zdrowia.

Czytaj więcej

Rząd ogłosi nowe obostrzenia. Mają obowiązywać "mniej więcej do końca roku"

- Od dłuższego czasu powtarzamy prof. Rejdakowi za pośrednictwem Agencji Badań Medycznych, że jak najszybciej oczekujemy efektów tych badań. Profesor zapewnia, że te efekty niedługo poznamy - powiedział rzecznik.

- Na dziś sytuacja jest taka, że mamy informację, że jeszcze nie mamy żadnego potwierdzenia, że amantadyna jest lekiem skutecznym w walce z COVID-19, więc nie możemy dzisiaj mówić o jakiejkolwiek skuteczności amantadyny w walce z covidem - oświadczył.

Zapewnił, że "nikt nie wstrzymuje jakiegokolwiek finansowania" badań nad amantadyną. - Ze strony Ministerstwa Zdrowia, Agencji Badań Medycznych jest dość duża presja, żeby te badania zakończyć, żeby w końcu można było powiedzieć w kategoriach faktów - jest skuteczna, nie jest skuteczna; pomaga, nie pomaga; szkodzi, nie szkodzi. Nam na tym zależy, by stało się to jak najpilniej, jednak to nie my prowadzimy badania - mówił rzecznik resortu kierowanego przez Adama Niedzielskiego.

- Jeżeli minister Warchoł chce się do kogoś zwracać, to niech się zwróci do lekarzy, a najlepiej niech politycy nie wypowiadają się o lekach - oświadczył Andrusiewicz.

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (Solidarna Polska) zwrócił się do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z prośbą o podjęcie "zdecydowanych działań, by przyspieszyć badania nad skutecznością amantadyny w leczeniu COVID-19". Podkreślił, że od zlecenia rozpoczęcia badań niedługo minie rok. "Z informacji, które otrzymuję, wynika, że (badania) są blokowane" - stwierdził.

Warchoł powołał się na wyniki badań, w tym opublikowane niedawno na łamach "Communications Biology". Ocenił, iż wykazały one, że "amantadyna może skutecznie wspierać walkę z COVID-19". We wtorek w rozmowie z Polsat News wiceminister sprawiedliwości powiedział, że bezpośrednim powodem wysłania przez niego listu do ministra zdrowia były badania opublikowane 1 grudnia.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ochrona zdrowia
Obturacyjny bezdech senny – choroba niedoceniana
Ochrona zdrowia
Ćwiek-Świdecka: Kobiety kupują pigułki „dzień po” jak wtedy, gdy nie było recept
Ochrona zdrowia
Gdańskie centrum sportu zamknięte do odwołania. Znaleziono groźną bakterię
Ochrona zdrowia
Rewolucja w kodeksie etyki lekarskiej? Wykreślone ma być jedno ważne zdanie
Ochrona zdrowia
Izabela Leszczyna: WOŚP nie ma nic wspólnego z wydolnością systemu ochrony zdrowia
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił