Zmiany w prokuraturze są niezbędne. Co do tego wątpliwości nie mają prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk i minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Nie mają ich także osoby kierujące prokuraturą, z Andrzejem Seremetem, prokuratorem generalnym, na czele, i szeregowi śledczy.
Propozycji zmian jest wiele. Po wydarzeniach w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu wyraźna stała się konieczność doprecyzowania zasad współpracy i kompetencji poszczególnych organów prokuratury.
Zdaniem ekspertów konieczne jest również zwiększenie niezależności prokuratury, m.in. poprzez przyznanie jej autonomii budżetowej, a jej szefowi inicjatywy legislacyjnej. Każda z tych propozycji jest dla środowiska ważna, ale jedna wydaje się zasadnicza – wpisanie prokuratury do konstytucji.
– Najważniejsze jest wpisanie do ustawy zasadniczej prokuratora generalnego, prokuratorów i Krajowej Rady Prokuratury – mówi „Rz" Edward Zalewski, szef KRP. Dlaczego to tak istotne? – Daje prokuraturze status organu konstytucyjnego, a tym samym gwarancję niezależnego wykonywania obowiązków. Zapewnia stabilność rozwiązań ustrojowych i sytuuje prokuraturę w systemie najważniejszych organów państwa – tłumaczy.
Marek Jamrogowicz, pierwszy zastępca prokuratora generalnego, dodaje jeszcze jeden argument: zmian w konstytucji dokonuje się bardzo rzadko. – Dzięki temu, gdy przepisy o niej trafią do ustawy zasadniczej, jest szansa, że na długo w niej pozostaną. A to daje stabilność i gwarancje – wyjaśnia.