W uchwale podjętej 8 marca Prezydium Krajowej Rady Radców Prawnych odniosło się do projektu ustawy deregulacyjnej, i proponowanych w nim zmian rozwiązań dotyczących radców prawnych. Część propozycji samorząd radcowski ocenił pozytywnie, natomiast część poddał krytyce.
W ocenie Prezydium KRRP pozytywną zmianą będzie m.in. objęcie katalogiem czynności pomocy prawnej nieodpłatnego świadczenia tej pomocy, uregulowanie statusu aplikanta i dookreślenie przesłanek skreślenia z listy aplikantów radcowskich, rezygnacja z części testowej na egzaminie radcowskiej i wprowadzenie zadania z zakresu zasad wykonywania zawodu.
Natomiast radcom prawnym nie podobają się pomysły rozszerzenia kręgu osób uprawnionych do przystąpienia do egzaminu zawodowego bez odbywania aplikacji, skrócenie wymaganej praktyki dla takich osób, a także skrócenie czasu aplikacji radcowskiej.
Optymalna aplikacja
Samorząd radcowski podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko, iż optymalną drogą do wykonywania prawniczych zawodów zaufania publicznego jest aplikacja. Jak podkreślają w uchwale radcy „w chwili obecnej dostęp do odbywania aplikacji radcowskiej otwarty jest dla każdego chętnego, który spełni wymogi posiadania odpowiedniej wiedzy prawniczej".
Na potwierdzenie stawianych tez przedstawiciele samorządu radców przywołują dane statystyczne z lat 2009-2011, tj. z okresu funkcjonowania obecnego systemu naboru do zawodu. Z danych tych wynika, iż zdawalność egzaminu radcowskiego jest najwyższa (ponad 70%) pośród osób, które ukończyły aplikację radcowską. Pośród pozostałych osób wyniki te są gorsze: osoby wykonujące w kancelariach czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej przez radców prawnych i adwokatów – 50,65%, zatrudnieni w urzędach wykonujący czynności bezpośrednio związane ze świadczeniem pomocy prawnej na rzecz tych urzędów – 37,76%, asystenci sędziów – 29,72%.