Reklama

Prof. Hanna Litwińczuk: Doradzanie jest coraz ryzykowniejsze

Obserwujemy wprowadzanie koncepcji „uszczelniania systemu podatkowego” przy braku troski o to, czy i jakim kosztem podatnicy zdołają się do nich dostosować – mówi prof. Hanna Litwińczuk, Uniwersytet Warszawski.

Publikacja: 20.04.2023 03:00

Hanna Litwińczuk

Hanna Litwińczuk

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jak ocenia pani, jako członkini kapituły, która wybrała najlepszych doradców podatkowych w poszczególnych dziedzinach, ich sukcesy?

Sukcesy doradców robią wrażenie, zwłaszcza opracowywanie wielu projektów dotyczących restrukturyzacji dużych grup międzynarodowych, w których zaangażowany był majątek liczony w dziesiątkach milionów złotych. Czasami były to całkowicie nowatorskie koncepcje, bo uwzględniające nowe przepisy, co do których brak jeszcze praktyki interpretacyjnej. Wielu doradców znalazło także czas na udział w konferencjach.

Czytaj więcej

Przewodniczący KRDP: Wyzwań jest coraz więcej, ale dajemy radę

Zgadza się pani, że zawód doradcy staje się coraz trudniejszy?

Zdecydowanie tak, im bardziej skomplikowane i niestabilne jest prawo podatkowe, a dodatkowo obarczone wadą w postaci niskiej jakości legislacji podatkowej, tym zawód ten staje się trudniejszy, a jego wykonywanie obarczone coraz większym ryzykiem.

Reklama
Reklama

A jak ocenia pani uchwalane w ostatnim czasie przepisy?

Niewiele da się powiedzieć dobrego. Najpierw wejście od 1 stycznia 2022 tzw. Nowego Ładu, uchwalonego w takim tempie, że konstytucyjna zasada zachowania odpowiedniego do wagi zmian vacatio legis została zupełnie zignorowana; zadbano jedynie o to, aby zdążyć do 30 listopada. Następnie Nowy Ład 2.0 i 3.0 stanowiący wielką korektę przepisów uchwalonych zaledwie kilka miesięcy temu. Naprawianie najpoważniejszych błędów przez zmiany wsteczne lub w trakcie roku, niedziałające wprawdzie na niekorzyść podatnika, bo byłoby to niekonstytucyjne, ale powodujące wiele trudności w rozliczeniach, niepewność co do stanu prawnego, a w rezultacie ryzyko popełnienia błędu. Klarowność prawa i jego przejrzystość jest trudna do osiągnięcia przy częstych zmianach przepisów. Mimo że przepisy proceduralne przewidują różne formy współuczestnictwa w procesie legislacji w postaci konsultacji społecznych, stały się one ostatnio prawną fikcją m.in. z powodu ich prowadzenia na etapie gotowego projektu oraz w pośpiechu.

Patrząc z jeszcze szerszej perspektywy, od 2017 r. wielu nowym regulacjom towarzyszy wydawanie objaśnień podatkowych, często o objętości dochodzącej do 100 stron. Dlatego podatnik, aby zrozumieć prawidłowo ciążące na nim prawa i obowiązki i skorzystać z ochrony, jaką daje zastosowanie się do objaśnień, nie może się już ograniczyć wyłącznie do lektury samego tekstu normatywnego.

Warto postawić pytanie o sens i potrzebę tak wielu zmian legislacyjnych. Od kilku lat obserwujemy wprowadzanie do ustaw podatkowych różnych koncepcji pod hasłem „uszczelniania systemu podatkowego” przy braku dostatecznej troski o to, czy i jakim kosztem podatnicy zdołają się dostosować do nowych regulacji i ile jeszcze obowiązków są w stanie wypełnić.

Zobacz pełne wyniki 17. Rankingu firm doradztwa podatkowego

Prawo w Polsce
Gdzie wyrzucać stare ubrania? Od 1 stycznia nie wszyscy będą musieli wozić je na PSZOK
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Prawo na świecie
Czy będzie problem z uznawaniem rozwodów administracyjnych za granicą?
Nieruchomości
Nowe obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Które budynki obejmą w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Książeczka mieszkaniowa wciąż jest trochę warta
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama